Wpis z mikrobloga

Mirasy, jak to jest z tym przebranżowieniem, szczególnie z IT do IT?
Kilka lat we wsparciu userów i infry, obecnie chmuras mocno (M365, Azure) hajs powyżej średniej krajowej.

Czytam te wpisy różne odnośnie #analizadanych bo zaczęło mnie to kręcić (analiza/wizualizacja czy ogólnie science) i dłubię na boku poszczególne rzeczy które są gdzieś tam kluczowe a dla mnie nowe jak sql, python. Dalej jakieś Tableau albo prędzej PowerBI bo ogarniam ten ekosystem siłą rzeczy. Chciałbym koniec końców przeskoczyć na drogę danych za kilka miesięcy.

We wpisach widziałem na start kwoty typu 4k brutto, ale w domyśle jako staż (tutaj zazdroszczę studentom których korporacje łowią na takie turbo programy eh).

Z drugiej strony według raportów JustJoinIT czy innych w miarę kumatych portali juniorzy (nie stażyści) w świecie data mogli liczyć średnio na 7k, najwięcej wiadomo w WWA czy KRK.

Z uwagi na to że obecne robo jest stabilne a domowy budżet nie jest elastyczny jak jaja słynnej pumy staż za minimalną nie wchodzi w grę - jestem świadom wymogów które muszę spełnić X czas który muszę poświęcić na naukę żeby mieć szansę na załapanie się na jakiegokolwiek juniora.

Tutaj natomiast pojawia się pytanie, czy to faktycznie są realne kwoty i realnie juniorzy (np samoucy którzy mają podstawy technologii i jakąś teorię) dostają taką robotę za te np 7k, czy bardziej top 1% ludzi po studiach z doświadczeniem X lat i napompowanym CV, a reszcie oferują sam dół widełek czy jakąś stawkę dyskontową?

Miał ktoś może okazję wskoczyć do świata danych czy to z innego wózka IT albo totalnie z czapy i chciałby rozwinąć temat?

#python #programowanie #pracait #programista15k
  • 4
  • Odpowiedz
@opo92: 7k brutto jest luźno osiągalne dla juniora. Tylko zadaj sobie pytanie, jakie masz umiejętności, które pozwolą ci ominąć staż. Znasz bardzo dobrze narzędzia wykorzystywane w analizie danych? Skończyłeś matematykę stosowaną? Czy może przeczytałeś o zarobkach i chcesz konkurować z ambitnymi studentami po stażach?
  • Odpowiedz
@Malkof: no właśnie ani studia, ani narzędzia - całą wiedzę wchłaniam sobie sam praktycznie od zera.
Natomiast co do zarobków to akurat dla mnie nie ma znaczenia, bo w tym co robię hajs jest akurat podobny, na wyższych szczeblach również.
Chodzi mi natomiast o kwestię możliwości zmiany ścieżki tylko żeby mieć za co jeść :D
  • Odpowiedz