Wpis z mikrobloga

Jakie są teraz stawki oferowane ratownikom na kontraktach w dużych miastach wojewódzkich? (Poznań.Wrocław itp..?)
We Wrocławiu nie chcą pracować za 50 zł brutto/h bo to podobno strasznie mało i kasjerka w biedronce zarabia więcej.
Wam się do reszty już w dupach poprzewracało.Znaczy ok 7 tys netto za 200 godzin pracy w miesiącu to mało i nie wystarcza na jedzenie?
#ratownictwo
  • 7
@mikkeboss: Dlatego policjant za te niedogodności ratownik i tak zarabia więcej niż policjant.
Nie ma czasu się wysikać? A czekanie pod gabinetem 10 minut zanim przyjdzie lekarz? A czekanie na podjeździe 5 godzin i gapienie się w smartfona?
Wysikać to się nie ma policjant,który na mrozie musi pilnować demonstracje 12 godzin
Jeśli chcesz liczyć cudze zarobki to rób to dokładnie.

200 godzin pracy


@pracze-odrzenskie: etat ma średnio 160h miesięcznie, a nie 200. Czemu ratownik ma pracować więcej czasu niż reszta społeczeństwa?
160*50=8000 brutto
Czyli jakieś 6200 zł netto po opłaceniu podatku i zusu.

Ale...

Normalny człowiek ma urlop. Na kontrakcie jeżeli nie pracujesz to nie zarabiasz.

26 dni urlopu = 208h
208h * 50pln = 10400

Podsumujmy:

8000*12= 96000 brutto
96000-10400 (strata
A czekanie pod gabinetem 10 minut zanim przyjdzie lekarz? A czekanie na podjeździe 5 godzin i gapienie się w smartfona?


@pracze-odrzenskie: w nawiązaniu do stawek odnosisz się bezpośrednio do sytuacji ratowników pracujących na jednym z wrocławskich SOR - nie czekasz tam na podjeździe tylko non stop #!$%@? żeby właśnie Ci na podjeździe czekali jak najkrócej