Wpis z mikrobloga

@AhoCorasick: w każdej grze z tamtego okresu była taka zagadka. W Hopkins FBI było jakieś urządzenie o rozmiarze jednego piksela gdzie trzeba było kliknąć, w larrym 7 trzeba było konkretne słowo wpisać żeby odsunąć okno. Bez solucji ani rusz
  • Odpowiedz
@PanMaglev: mi chyba większy problem sprawiły te kropki i kreski co trzeba było ustawić, razem z siostrą jakoś chyba wpadliśmy przy posągu na to że to bioderka, cycki i twarz po x podejść :D a te kropki to nam kumpela z drukarką i netem drukowała.
  • Odpowiedz
Pierwsza gra która ojciec skopiował mi na nagrywarce cd x4. Piękne wspomnienia jak po godzinie miałem swoją kopie gry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AhoCorasick: w tym przypadku na pałę lub solucja z CD-Action, chociaż cała gra była super - ktoś kojarzy jakie było rzeczywiste rozwiązanie tego totemu? jednak wciąż Książe i Tchórz był lepszy w tej kategorii gier!
  • Odpowiedz
@Tino: to jest właśnie prawidłowe rozwiązanie.
Książę i Tchórz tez mieli coś podobnego.
W pewnym momencie gry odblokowywało się kawałek mapy, który nie łączył się z żadnym innym. Normalnie nie dawało się wychodzić poza mapę, ale w tym przypadku było to możliwe.
Po wejściu do lokalizacji byłeś na cmentarzysku i pojawiały się jakieś 3 duchy i nasz bohater uciekał z tej lokalizacji. Rozwiązaniem było klikanie myszka aby bohater nie uciekł tylko
  • Odpowiedz