Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PanHeniek45: nie no wytwarzamy energię i ją pobieramy. Prosty przykład. Praca ludzkich mięśni i przyjmowanie pokarmu.

Nawet trawienie i zamienianie pokarmu na energię jest obarczone kosztem wytworzenia.

Jak sobie pomyślisz o każdym procesie w ten sposób, to to rozwala umysł
@moll: @barty: w naszej skali zasada zachowania energii działa i bilans nie jest ujemny, w każdej interakcji energia zmienia postać, nie znika nigdzie. W skali wszechswiata jest to bardziej skomplikowane, bo twierdzenia na których oparta jest zasada zachowania energii działają w jednolitej przestrzeni, a żyjemy w czasoprzestrzeni, która na przestrzeni miliardów lat ulega rozszerzeniu i nie ma dowodu, że ta zasada w takich warunkach nadal działa.
@barty: No tak. Zmieniłeś tylko postać tej energii :) Cześć poszła w temperaturę, część w ruch i tak dalej. Nie wytwarzamy tylko zamieniamy. Ostatecznie energia będzie tak rozproszona, że wszystko się zatrzyma.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@moll: Ależ oczywiście, energia ze słońca przez rośliny trafia do naszych układów, przez zwierzęta czy też bezpośrednio. Aleeee nigdy w postaci 1:1!

Czy taki węgiel, czy inne paliwa kopalne. Zawsze mamy straty energetyczne. Nawet energia atomu, też trzeba uzupełniać paliwo w reaktorach.

A wyjdźmy na inny poziom abstrakcji. Robisz coś dla kogoś w teorii bezinteresownie, z przysłowiowej dobroci serca. Można by stwierdzić, że dajesz siebie, nie biorąc nic w zamian. Ale
@barty: tylko te straty też się gdzieś rozchodzą, po prostu to energia, która "wycieka" z aktualnego układu, znajdując ujście gdzieś indziej

tutaj też masz "wyciek" - część energii jest przekanalizowana na pompowanie własnego ego, poczucia wartości/dobroci, miłości własnej. Ale to nadal bilans zerowy - oddajesz energię komuś, ale sam nie zostajesz z niczym, bo ten wysiłek dał Tobie jakiś wymierny zwrot

Pytanie o jakim układzie mówisz, jeśli o perpetuum mobile, gdzie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@keeper772: nawet największe gwiazdy kiedyś zgasną, dlaczego? Gdzie ta energia jest wydatkowana. Ok na przykładzie naszego słońca to wydać, my czerpiemy ją w taki czy inny sposób. Ale nigdy 1:1
@barty: część energii leci w kosmos w postaci promieniowania elektromagnetycznego, część jako energia kinetyczna cząstek wyrzucanych z gwiazdy a część z tych dwóch zostaje w gwieździe zwiększając jego temperaturę. Gwiazdy łączą jądra lżejszych pierwiastków w cięższe. W szczególności łączy jądra, które mają sumę energii wiązań większą niż jądro pierwiastka powstającego. Stąd nadmiar energii. Im większe jądra atomowe tym silniej jądra się odpychają i trzeba większej siły by to przezwyciężyć i utrzymać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PanHeniek45: @keeper772: Wiecie, nie chcę nikogo przekonywać do swoich racji, ale tak rzuciłem temat do rozważania.

Nawet jeżeli przyjmiemy, że bilans jest 0. To tym bardziej dając coś, musisz coś otrzymać by się zrównało. Więc potraktowanie WSZYSTKIEGO jako bilansu zysku i strat jest prawidłowe. Chyba, że czegoś niezauważam

Więc nie ma czegoś takiego jak bezinteresowność