Wpis z mikrobloga

Hej :) mam do Was małe pytanie. Kupiłam stół dębowy olejowany, jest u mnie 4 dni i widzę, że ma on małe pęknięcia na grubosść paznokcia. Niektóre z nich są już czymś wypełnione (pewnie te, które powstały wcześniej).
Czy jest to normalne, czy może jest to wada drewna? Jak to wpływa na żywotnosc stołu?

Producent chce przyjechać uzupełnic te pękniecia - zgodzić się na to, czy może prosić o wymianę stołu na nowy?
Obawiam się, że takie wypełnienie nic nie da na dłuższy czas, bo stół będzie pękać dalej albo też w innych miejscach (z krzesłami innej firmy nie mam żadnych problemów).

Z góry dziękuję za pomoc! :)

#meble #drewno #stolarstwo
Argila - Hej :) mam do Was małe pytanie. Kupiłam stół dębowy olejowany, jest u mnie 4...

źródło: comment_16491885411dKmw0JghcDu1oB3iPUlyl.jpg

Pobierz
  • 19
@Argila: cześć, ogólna zasada jest taka, że nagłe znaczne zmiany temperatury i wilgotności drewna powodują wygięcia, pęknięcia, pracę włókien. jeśli to świeży nabytek i wcześniej stał w zakładzie/na magazynie, a teraz w suchutkim domu przy grzejniku, to drewno się nieco zmieniło od warunków otoczenia. pęknięcia nie wyglądają jakby były w miejscach klejenia blatu, raczej bym się tym nie przejmował i uznał za urok mebla z prawdziwego drewna. z ciekawości, czym producent
Słabo sezonowane drewno? Oczywiście faktycznie pewnie masz sucho i gorąco, ale taka akcja po 4 dniach, może niestety oznaczać, że pan stolarz będzie cie musiał odwiedzać częściej niż mąż chciałby to tolerować ;) Druga kwestia to właśnie wykończenie - olejowanie zawsze będzie chłoną o oddawał wilgoć i wszystko co się na niego rozleje - polecam łaskiej chemoutwardzalny mat. Raz i starczy na lata - wyglada zasadniczo niemal identycznie, ale gwarantuje ze nie
@Argila: tylko w tym jednym miejscu czy więcej masz takich spękań?

wrzuć więcej fot stołu, zobaczyłbym jak ta deska która jest tu popękana na zdjęciu, idzie przez stół. Tylko ta deska jest taka, czy pozostałe też mają te spękania?

@mojnicknawykopie: @hauhauhau: nie do konca tak chłopaki, bo patrząc po tej fotce to wygląda na spękane przy suszeniu drewno.

@Truncate: o tu kolega coś dobrze zauważa błąd w sezonowaniu
@mojnicknawykopie: tu nie ma co dyskutować, bo po zdjeciu widać. Moze i w mieszkaniu sucho, ale drewno ma wade przy suszeniu, spękania w srodku. Za szybko było suszone w komorze, naprężenia nie były odpuszczane i rozładowywane tylko byle szybciej, byle taniej. Pewnie to nie stolarz suszył, ale stolarz strugał materiał i na pewno widział. Taka wada widoczna jest od razu bo sie robią "listki" takie jakby przy struganiu, ostre zadry na
@Truncate: mozna jeszcze uzyc wipe-on-poly od minwaxa. Nie wiem czy to jest to samo o co Ci chodzilo jako hemoutwardzalny, ale stosowalem minwaxa i efekt daje taki sam jak olej, a jest lakierem de facto.

czyli strukture drewna zachowujesz, a warstwa jest nieprzepuszczalna i wodoodporna. Tylko ze drogawe cholerstwo.

https://minwax.pl/farby-do-drewna-lakiery-bejce-sklep-online/lakier-do-drewna-do-recznego-nakladania-minwax-wipe-on-poly-dostepny-w-2-odcieniach-i-2-pojemnosciach/
@hauhauhau: Zrobiłem stół jesionowy prawie 12 lat temu - taki z żywica w spękaniach. Był „stabilny” strukturalnie przez lat - od czasu jak go wywiozłem nad morze (ze 4 lata temu) postanowił się nieco porozlazic na tych zabezpieczonych żywica pęknięciach. Nie jakoś dramatycznie, ale na tyle ze planuje ponowne szlifowanie i nowa warstwę żywicy…. Tak ze w sumie to nigdy nie jest tak ze drewno zastyga w bezruchu - nawy solidnie
@Truncate: no ale sam napisałeś że zmieniły się warunki zewnętrzne... nie znam określenia nawy, ale z tego co wiem to przynajmniej szerokie blaty łączone z desek, jak stół, nie powinny być robione "na sztywno", a właśnie mieć możliwość w naturalny sposób pracować i ruszać się, co zwiększa żywotność. (np, jeśli deski są łączone lamelkami, to frez na nie powinien być szerszy niż materiał łączący)
@Argila moim zdaniem normalna sprawa i urok drewna. Faktycznie moze byc to tylko kwestia wilgotnosci i temperatury. Mikronaprezenia ktore powstaly/uwolnily sie po rozcinaniu po kilku dniach sa mozliwe. Jezeli stolarz chce sam z siebie to uzupelnic to czemu nie? Jak dla mnie wszytko ok.