Wpis z mikrobloga

#elektronika #esp32 #esp8266

Mam projekt, w którym co godzinę wybudzam ESP z deep seep, łączę z wifi, wysyłam wartość po MQTT i znowu usypiam.

Problem mam taki, że chciałbym zasilić ESP ze źródła wysokiego napięcia (bateria 40-90 V DC). I teraz, nie chciałbym żeby bateria była zbyt szybko drenowana przez pobór mocy w trybie bezczynności przetwornicy i regulatora liniowego (przetwornica 90->12V, regulator 12->3.3V).

Jakieś pomysły? Chciałbym żeby cały układ był jak najmniejszym obciążeniem i nie powodował drenażu baterii.
  • 7
  • Odpowiedz
@FLAC: włożyć jakiś duży kondensator który utrzyma zasilanie w trakcie deep sleep kiedy główna przetwornica jest wyłączona. W momencie wybudzenia odpalasz główną potwornice :)
  • Odpowiedz
@FLAC: A ta bateria to nie ma jakiegoś balansera? Nie idzie wydobyć niższego napięcia? Przy takim poborze nie ma się co martwić że się rozbalansuje a odpada sporo problemów.
  • Odpowiedz
@FLAC: szukaj przetwornicy o jak największej sprawności od razu na 3.3V. Do tego niektóre kontrolery do przetwornic potrafią przejść w tryb "gubienia" impulsów jeśli obciążenie jest małe i dzięki temu redukują mocniej straty na kluczowaniu.

Druga opcja to jakiś supercap do podtrzymania zasilania µC i doładowywany przetwornicą gdy napięcie na nim zbyt mocno spadnie - dzięki temu przetwornica będzie włączana rzadziej. Powinien ci wystarczyć do tego komparator do odpalania głównej przetwornicy,
  • Odpowiedz