[Pachlak]

Dzieje się w stosunkach rosyjsko-chińskich: Są dwie relacje z rozmowy Biden- Xi. W narracji USA Biden ostrzega Xi przed "konsekwencjami" pomocy Rosji. W chińskiej Xi jako gołąb mówi że: "musimy się zaangażować w utrzymanie pokoju, bowiem jego utrzymanie zależy od nas". Od nas. Symptomatyczne. Tymczasem chińska prasa partyjna od tygodnia unosi się nad "krwawą i niepotrzebną" wojną ukraińską, półgębkiem wspominając o tym jakie szkody może ona przynieść dla programu "Belt and Road", sztandarowego dla Chin. Co ciekawe, ktoś wysoko postawiony z KPCh dokonał przecieku do mediów z Azji i wypłynęło, że Moskwa proponowała Chinom trasę "Belt and Road" biegnącą przez całą Rosję z odnogami do portów w Petersburgu, Kaliningradzie i do Brześcia. Rogozin, który ten projekt przywiózł miał zostać niezbyt grzecznie pouczony, że "chodzi o transkontynentalny szlak chiński, nie rosyjski". Co ciekawe ta trasa istnieje. Ale jako drugorzędna. Najważniejszy szlak "Belt and Road" idzie trasą południową, omija Rosję jak może ( a fragment od Dalian na północ w ogóle nie został dołączony). Już 5 dni temu chiński think-tank związany z PLA stwierdził w swoim opracowaniu, że Rosja już przegrała wojnę ukraińską, co zaraz dziwnym trafem wypłynęło do mediów całego świata, mimo że analiza miała być "poufna". Siergiej Ławrow, szef MSZ FR miał lecieć do Chin, jego maszyna zawróciła nad Nowosybirskiem. Dzień później na Wschód wyruszyło 5 maszyn z kremlowskimi dygnitarzami. Zaprzestano za to ściągania do Zachodniego OW dywizji z Wschodniego OW.

Brak też jakiejkolwiek odpowiedzi chińskiej na rosyjską prośbę o szybkie dostawy: bwp, transporterów kołowych, sprzętu saperskiego, granatników jednorazowych, amunicji strzeleckiej i artyleryjskiej podstawowych kalibrów i zastosowania oraz rakiet niekierowanych

Za to chiński ambasador w Ukrainie zapewnił o wsparciu Państwa Środka dla Ukrainy w słowach daleko wykraczających poza dyplomatyczne ogólniki o "trudnej sytuacji" i "nadziei na rychły pokój". Z własnej inicjatywy tego nie zrobił, wszystkie wypowiedzi ambasadorów w krajach objetych konfliktami muszą być zatwierdzone w Wydziale II Sekretariatu KC KPCh

Połączenie kropek daje bardzo ciekawy obraz: Chińczycy conajmniej nie spieszą się by wspomóc swoich rosyjskich przyjaciół, zaczynają natomiast uważnie przyglądać się Ukrainie

A obrazek z prasy azjatyckiej pokazuje pomijany często wygląd całości "Belt And Road Initiative" łącznie z rosyjskim szlakiem, drugorzędnym i nie zrealizowanym do niego połączeniem z Dalian.

Źródło FB: Obronna PRO

#rosja #ukraina #chiny #wojna #geopolityka #ciekawostki

[CiociaCBD]

@Pachlak: mam nadzieje że to prawda, ale z azjatyckimi insektoidami nigdy nie wiadomo

[mackbig]

@Pachlak: Fajny ten szlak. Może podróbki z aliexpress beda szybciej przychodzić.

[rebel101]

@Pachlak: Osobiście, wojna na Ukrainie pokazała to co pokazywały rosyjskie statystyki gospodarcze od lat. To kraj z gigantyczną bazą surowcową ale z mierną bazą przemysłową i usługową z PKB na poziomie samych Włoch. Głównym celem "Pasa i Szlaku" była UE która miała być bardziej "politycznie niezależna" od Waszyngtonu oraz lawirować między Pekinem i Waszyngtonem. Rosja jako taka po prostu dryfowała gospodarczo i jak każda gospodarka ciągnąca na eksporcie niskoprzetworzonych surowców jest

[Xatoos]

@Pachlak: Ja proponuję obserwować Chiny i nie podniecać się w żadną stronę bo oni grają jak im wiatr zawieje i gdyby Rosja rozwaliła w 3 dni Ukrainę to byłaby inna śpiewka. Oni niestety są cały czas dla nas wrogami, a to co zrobili ze swoimi obywatelami przy użyciu social credit system to zwykłe niewolnictwo i nigdy bym nie chciał ich dominacji w świecie.

[K_R_S]

@Pachlak: po co Chińczycy mają reanimować trupa, gdy mogą dostać w spadku sporą część jego posiadłości, a przy tym łatwiej dogadać się z resztą spadkobierców

[FilipKarol]

@K_R_S: Tym bardziej, że Chińczycy roszczą sobie prawa do ziem na północ od Amuru, które zostały im dobrane przez Imperium Rosyjskie.

[Szatanski_werset]

@Pachlak: może chiny po wojnie stworzą z ukrainy kolejnego afrykańskiego kredyciarza zadłużonego na grube miliardy dolarów.