Wpis z mikrobloga

Hej, myslalem o przeprowadzce do Wroclawia lub okolic.
Nieruchomosc najlepiej z rynku pierwotnego, szeregowiec/blizniak/wolnostajacy domek.
Fajnie by bylo jakby byla blisko oswiata, tzn zlobek/przedazkole/szkola podstawowa. Komunikacja z miastem na zasadzie tylko skoczyc sporadycznie do sklepu czy na rynek.
Ktora okolice najbardziej polecacie? Moze macie jakies inwestycje co by pasowaly pod takie preferencje?
#wroclaw #nieruchomosci
  • 23
Fajnie by bylo jakby byla blisko oswiata, tzn zlobek/przedazkole/szkola podstawowa. Komunikacja z miastem na zasadzie tylko skoczyc sporadycznie do sklepu czy na rynek.


@Hordziak: w sumie to Jagodno/Wojszyce tu pasuje bo dużą szkołę buduja obok całej masy nowobudopwanych szeregowek i blizniakow
Troszkę pomieszkałem w kilku miastach i Wrocław jest IMO najgorszym miejscem do życia.


@Arentonio: dziwnie piszesz najlepszym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najlepsza pogoda w kraju, najbliżej do cywilizacji za granicą, mnóstwo terenów na ciekawe wycieczki w zasięgu 1-2h autem. Np. taki Gdańsk. No fajnie, masz morze, ale ile można na tę brudną kałużę patrzeć? A wokoło niemal nic ciekawego ¯\_(ツ)_/¯

Gdyby nie idioci przez ostatnie naście lat
@shelby0153: Proste drobne rzeczy.
- Komunikacja miejska to stary rozpadający się syf.
- Architektonicznie to miasto to koszmar. Ładne stare kamieniczki a obok nich paskudny różowy biurowiec. WTF, poza centrum, (czyli jedną ulicę od rynku XD) kamienice sązniszczone i brzydkie. Gorsze widziałem chyba tylko w Bytomiu.
- Drogi w mieście mają więcej dziur niż plan gospodarczy polskiego rządu.
- Gastronomia jest dość urozmaicona, to prawda ale jest głównie obrzydliwa i często
@Ogau: Tak, to prawda. Największym plusem Wrocławia jest to, co jest poza miastem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Blisko w ładne góry, które lubię, dość blisko do przepięknego Drezna i rzut beretem do Czech. Tylko, że miasto samo w sobie to bagno, ale lokalsi i tak je kochają mimo, że jest upośledzone. Nigdzie nie widziałem tak silnego patriotyzmu i zafascynowania własnym miastem jak u Wrocławian. Jak będziesz miał
Tylko, że miasto samo w sobie to bagno, ale lokalsi i tak je kochają mimo, że jest upośledzone.


@Arentonio: jest upośledzone, ale tylko trochę bardziej, niż inne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja tam lubię to, że Wrocław to chyba najbardziej zbite miasto w Polsce. Rowerem w 30 minut dojadę wszędzie ze swojego zadupia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli chodzi o jakieś kluby (Nie
@Hordziak: od 4 lat we Wrocławiu, z czego 2 na obrzeżach. Do miasta wjeżdżać w godzinach szczytu już nie muszę i jest git. Półtora roku w Smolcu, w którym jest w zasadzie każdy sklep, teraz od pół w Krzeptowie. Zaraz zlecą się i powiedzą, że mokro, bagna itp. Mi to w zasadzie w niczym nie przeszkadza. Poprzednie mieszkanie ok, teraz bliźniak i też jest dobra hydroizolacja i nic się nie dzieje.
@Hordziak: najlepsze warunki da ci zawsze największe miasto - czyli u nas Warszawa. Poszukałbym czegoś trochę dalej, ale z dobrą komunikacją SKM. Np. w Pruszkowie czy Otwocku są spoko ceny mieszkań, a w 25 minut dojeżdżasz SKMką do centrum Wawy.
Jedyny plus Wrocławia, dla mnie to fakt, że nie ma tu jako takich lokalsów. Co odczułem mieszkając w Wawie czy Poznaniu - czyli "ja jestem miastowy, a ty sloik hehe"
@Hordziak: jeszcze jedno - jakbyś się jednak decydował na Wrocław, to polecam mieszkanie na wielkiej wyspie - niby centrum, ale trochę na uboczu. Bardzo spokojne osiedle, żyje się trochę jak na wsi, a masz chyba 6 linii tramwajowych i podobną ilość autobusowych.
@Hordziak: @Hordziak: sprawdź Kowale ul. Węgloborska budują teraz 8 segmentów, aktualnie ocieplają. 8 segmentów już zamieszkanych. Okolica ogólnie Ok (wioska w środku miasta) tramwaj, kolej autobusy, spacerkiem do centrum handlowego Korona.