Wpis z mikrobloga

@fanmarcinamillera: kacapy już pokazały jak ważne jest zaopatrzenie i, że gówno zdziałasz bez zaplecza. Pan Ukrainiec opieroli rano pyszny chlebek od babci i jest gotowy na cały dzień rozwalania ruskiego złomu, a taki kacap po zeżarciu 7-letniej racji z trocin jest gotowy co najwyżej na dostanie sraczki
  • Odpowiedz