Wpis z mikrobloga

Byłem w tym słynnym IMAXie na Batmanie i wizualnie film jest okropny. Wszechobecny blur i brak ostrości bardzo mi przeszkadzal w odbiorze filmu. Nie wiem, czy to kwestia kina, czy może zabieg artystyczny. Przeglądałem reddit i w sumie mało komu to przeszkadzało.

W sumie to moje skrajnie subiektywne odczucie, którym chciałem się podzielić.
#batman #film
  • 8
  • Odpowiedz
@zbych090: problem z projektorem brzmi sensownie, chociaż trailery były ostre.
Sama wizja Batmana jest bardzo pomysłowa, na nowo i inaczej podchodząc do jego mitu, co świetnie widać w pierwszej połowie filmu. W drugiej połowie fabuła zaczyna #!$%@?ć, staje się nieco bełkotliwa.

IMHO za dużo wydarzeń w krótkim czasie, a przecież film trwa 3 godziny :DD. Film obejrzę u siebie na TV, żeby skonfrontować kwestię jego wizualiów.
  • Odpowiedz
@Papilon: mi bardzo to przeszkadzało, do tego stopnia ze zaraz po wysciu z kina zapytalem różowej czy to ja tylko czy ten film wydawał się nieostry, potwierdziła ten fakt. W moim kinie projektowy były laserowe.
  • Odpowiedz
@Papilon:
Też miałem zwłaszcza na początku takie wrażenie ale już jeden Mirek pisal że tam dużo było tego efektu bokeh. Jeden element sceny ostry, a pozostałe rozmyte. Także to zabieg artystyczny, który może się podobać lub nie - rzecz gustu.
  • Odpowiedz