Wpis z mikrobloga

Hej Mirasy, pierwszy raz odkąd zacząłem pracę w #programowanie 4 lata temu zainteresowałem się zmianą pracy.
Wiadomo, zaktualizowałem profil na linkedinie, ustawiłem status że jestem otwarty na propozycje i dowiedziałem się, dlaczego mówią o linkedinie, że jest tinderem dla programistów.

Mam tylko taką wątpliwość, strasznie dużo tych rekruterów rekrutuje do firm, które działają w taki sposób, że zatrudniają programistów, a później wynajmują ich do firm gdzie robią projekty (przykład: HR Go Recruitment, RITS) i trochę mnie to odstrasza, nigdy tak nie pracowałem. Co Wy myślicie o pracy w takiej formie?
  • 5
pracowałem przez outsourcing i w sumie wolę pracować bezpośrednio w sh gdzie jest zespół pracujący nad danym projektem, każdy się jakoś kojarzy i jest luzik

w outsourcingu wrzucają cię do zespołu, jesteś takim gościem na doczepkę niby coś masz robić ale wiadomo (zwłaszcza w zagranicznych projektach)
@arcio1: będziesz niewolnikiem - najgorsze roboty, pierwszy do wywalenia. Do tego uświadom sobie że kasują minimum drugie tyle za twoją pracę i nawet palcem nie kiwną. Jakbyś trafił na sensowne miejsce docelowo to jest lojalka że nie możesz pominąć firmy od body leasing.