Wpis z mikrobloga

Pytanie do Mirków. Potrzebuje rady specjalisty.
Mam mieszkanie na oku. Jestem praktycznie zdecydowany. Niestety za mniej niż miesiąc właścicielka wyjeżdża z Polski, przyjechala tylko na dwa miesiące ale poprzedni klient się wycofal z zakupu bo znalazł inne mieszkanie. Zalatwianie kredytu to dzisiaj minimum miesiac, nie ma opcji żeby to dopiąć wszystko na czas.

Jakies pomysły jak bezpiecznie przejść przez taki proces i szybko? Co zrobić zeby przypadkiem nie zostać wykiwanym po wpłaceniu wkładu własnego?
#nieruchomosci #warszawa #mieszkanie
  • 18
@eskejper: Nie ma umowy która zabroni jej wyjazdu, ale to nie oznacza że zostaniesz na lodzie.
Klasycznie w umowę masz informację do kiedy musi dojść do finalizacji sprzedaży, jeżeli do tego czasu kupujący się rozmyśli (albo nie dostanie kredytu) to zadatek przepada, jak sprzedający się rozmyśli to musi oddać zadatek x2. Co oznacza, że umowa nie obliguje do sprzedaży, ale zabezpiecza zadatek na wypadek niezrealizowania sprzedaży. Jeżeli się z tego nie
@eskejper:

1. Zwróć uwagę, żeby w umowie przedwstępnej zaznaczyć, że jeśli do transakcji nie dojdzie bez Twojej winy, np. nie dostaniesz kredytu wcale lub na wnioskowanych przez Ciebie warunkach, to zadatek Ci oddaje (ewentualnie pomniejszony za fatygę). Bo co, jak rzeczoznawca banku wyceni nieruchomość na 70% tego, co chcesz zapłacić i dadzą Ci adekwatny kredyt? Będziesz zaszachowany.

2. Wpiszcie do umowy karę umowną za każdy dzień niewydania mieszkania po terminie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@eskejper: mogę jedynie poradzić, żeby udać się do Millenium - mieliśmy tam decyzję po 6 dniach. Może da radę doprowadzić sprawę kredytu i notariusza w tym czasie.