Wpis z mikrobloga

@znicz wydaje się że chińskie naciski na sfinalizowanie sprawy ukraińskiej dały się Putinowi mocno we znaki. Czas mu uciekał, a zbliżające się wybory mogłyby przypieczętować jego odejście w niepamięć. Swoją drogą Putin sukcesywnie wprowadzał w życie plan o którym mówił od dawna, tj. ukraina nie może należeć do wpływów zachodnich.
Imo chinczycy wyweszyli sprawę, może nawet go naciskali do podjęcia pewnych kroków, bo koniec końców, niezależnie od wyniku, oni i tak zyskają.