Wpis z mikrobloga

@dinozaur999: Ten jeden jest w porządku, co nie znaczy, że obywatele Rosji nie mają ponieść kosztów tego, co robi ich rząd. Bo jak nie oni to kto ma ponosić, my/Ukraińcy?

Uderzenie sankcjami musi być w Rosję jako całość, czynniki ekonomiczne najlepiej motywują ludzi do obalania władzy.
@barman84: Trudno, Rosjanin nawet jak od święta spróbuje powalczyć z problemem protestując na ulicy ponosi znacznie mniejszy koszt i ryzyko, niż Ukrainiec walczący u siebie z tym samym problemem z bronią w ręku.

Wiadomo że nawet 100-tysięczny protest nic nie da i się skończy masowymi aresztowaniami, ale kilka milionów zdeterminowanych ludzi na ulicach już by wygrało. Tyle że w Rosji takiej siły nie ma, większość uważa że ogólnie to jest spoko.