Aktywne Wpisy
WielkiNos +331
julka poszła do klubu bez chłopaka i uchlała się do nieprzytomności. Tańczyła z różnymi randomami. Z jednym z nich (obcokrajowiec) wspólnie pili shoty po czym znaleźli się oboje w domu siostry. Urwał jej się film, a obcokrajowiec to niecnie wykorzystał.
W komentarzach wymiana zdań na ten temat. Pełne rozsądku i rigczu wypowiedzi Agnieszki kontra wysrywy oburzonej bezmyślnej juleczki (Marta S.).
#gwalt #logikarozowychpaskow #p0lka #pieklokobiet #truestory
W komentarzach wymiana zdań na ten temat. Pełne rozsądku i rigczu wypowiedzi Agnieszki kontra wysrywy oburzonej bezmyślnej juleczki (Marta S.).
#gwalt #logikarozowychpaskow #p0lka #pieklokobiet #truestory
KRZYSZTOF_DZONG_UN +112
To przerażające, że pięć dni w tygodniu po 8 godzin harujemy tylko po to, żeby mieć gdzie spać i co jeść. Ten, kto wymyślił obecny system, powinien się smażyć w piekle. 4-dniowy tydzień pracy i gwarantowany dochód podstawowy – tak będzie wyglądała przyszłość. Mam nadzieję, że dożyję tych zmian.
#przegryw #neet #pracbaza #polska
#przegryw #neet #pracbaza #polska
Już powoli zaczynało być jak na Zachodzie. Ubery, hulajnogi na minuty, jedzenie na dowóz, w zeszłym roku załapałeś się na fajny urlop nad Morzem Śródziemnym, kupiłeś sobie ten wymarzony sprzęt, kumpel się szarpnął na nową Toyotę z salonu, dzisiaj w pracy miałeś kilka spotkań w sprawie planowania strategii na marzec.
I nagle o 5:00 rano budzi cię #!$%@?ęcie za horyzontem, czujesz tę bezsilność, ten niepohamowany strach, przecież tu nie Donbas, przecież Putin miał tylko straszyć, przecież jesteśmy niepodległym krajem, mamy prace, zmartwienia, kredyty, wydatki, marzenia, plany wakacyjne, koledze urodziło się dziecko, chce je wychować tutaj, a nie zjeżdżać do domu co pół roku ocierając pot z czoła po ciężkiej harówie w Polsce lub Niemczech.
Widzisz, jak ludzie są przerażeni, dzwoni mama z rozedrganym głosem, twoja narzeczona nic nie mówi bo wie, że jest źle, kumple na social mediach wysyłają ci zdjęcia od rodzin z Charkowa i Odessy jak krytyczna jest sytuacja. I cały ten świat, który obiecałeś zbudować sobie pomimo wszystko, wierząc w swoją sprawczość, lgnie w gruzach, a ty nie wiesz, czy wszystko co zbudowałeś w ostatnich latach jutro będzie. Nic nie wiesz - nawet, czy te aspiracje, którymi żyli twoi rówieśnicy i rodacy coś znaczą i czy z tą barbarzyńską inwazją nie zostaniecie sami.
Dostajesz wiadomość od przyjaciela - Aleksiej, ja jestem już spakowany, jedź na południowy zachód, tam jeszcze nie skończyło się paliwo na stacji. Pośpiesz się, bo ja wyjechałem za późno i moja okolica stoi w korkach. Dzwoni babcia, uspokajasz ją, bo po 2 zawałach może nie przeżyć odrodzenia się traum, które ostatni raz przeżywała jako małe dziecko za czasów stalinowskiego ZSRR.
Słyszysz jak ludzie pośpiesznie zbiegają po schodach i uderzają walizkami o ściany bloków, trzaskając drzwiami. Za oknem ryk silników i pisk opon, tylko gdzie ty masz jechać. Czy to ucieczka? Czy wszystko co budowałeś znika właśnie bezpowrotnie w czasie jednego koszmarnego poranka? A dopiero jest 9:00 rano (╯︵╰,)
#ukraina #wojna #korposwiat #pracbaza #rosja
Komentarz usunięty przez autora
Życzę jak najgorzej konserwowom, przegrywom i innym konfederackim/pisowskim miernotom powielających ruską propagandę, otwarcie wrogich Ukrainie.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Granice są przed tobą otwarte