Wpis z mikrobloga

Doskonale pamiętam jak gnębili mnie w szkole.

Pamiętam że w podstawówce na wychowaniu fizycznym były biegi, ja mam problemy z koordynacją i kiwam się na boki jak chodzę albo biegam, jak taki marcinek to zobaczył zaczął krzyczeć "patrzcie jaki saskłacz, jak małpa jakaś się kiwa"

Od razu patusy z klasy się odpalili jak to usłyszeli. Marcinek na cały glos powiedział, że chyba ja wyewoluowałem od tych sasklaczy, bo nic nigdy nic nie mowie i się tylko chowam po kątach. Wszyscy zaczęli się śmiać cała klasa nawet baba od wychowania fizycznego się zaśmiała, dopiero jak zobaczyła że się na nią patrze to przestała i kazała się im uspokoić.

Wtedy też na przerwie po wyjściu z szatni zaczęli mi jak zwykle dokuczać, probowałem jak zawsze schować się w bibliotece, ale była zamknięta na tej przerwie, zabrali mi plecak i zaczęli rzucać moimi książkami krzycząc żebym " bujał się do szkoły dla saskłaczy w lesie ".

Wychowawczyni jak usłyszała że mnie przeżywają saskłacz to kazała im przestać pod groźbą wezwania rodziców a mi powiedziała żebym nie reagowal, bo oni to robią specjalnie żeby zobaczyć moja reakcja i że mądry zawsze powinien zignorować zaczepki głupszego.

Skończyło się tak że po lekcjach mnie przekopali a ja balem się komukolwiek o tym powiedzieć, potem przez całą podstawówkę i gimnazjum wyzywali mnie sasklacz i nękali.

Po gimnazjum poszedłem do liceum na profil uniwersytecki, myślałem ze będą tam jacyś normalniejsi ludzie a byli sami bananowcy którzy wyśmiewali mnie za to że nic nie mówiłem i kiwałem się na boki przy chodzeniu, szybki wymyślili że będą mówić na mnie " jeti " ale nigdy wprost, cały czas wyśmiewali mnie za plecami " jeti idzie ", " cicho bo jeti usłyszy ". Do końca liceum nabawiłem się już lęków przed innymi ludźmi i paranoi.

Co to w ogóle za życie ? Dlaczego nigdy nie mogłem mieć spokoju tylko zawsze brali sobie za cel ? Za co ja cierpię takie kary ?

#przegryw #stulejacontent #tfwnogf #szkola
  • 7
@mikrofil: Mnie to nawet nauczyciele gnębili, zwłaszcza taki jeden #!$%@? od w-f. I nauczyciel historii w podstawówce. Tylko silna wola trzyma, którą mam - i absolutnie to nie jest moja zasługa, pozwoliła mi przezwyciężyć szydzenie i wyjść z chłodną, obojętną twarzą... a gdzieś tam smutek w środku został
@mikrofil: no za to ze wyrozniasz sie czyms. Nie bez powodu kazdy rudy jest gnebiony. Jakbys sie postawil to mialbys szanse uwolnic sie od takiego traktowania. Od takiego traktowania bardzo latwo jest sie uwolnic trzeba tylko fizycznie walczyc o swoje.
@mikrofil: pewnie to się wywodzi z jakiegoś odreagowywania ich problemów, typu jakieś sytuacje w domu, problemy w nauce lub jakieś prywatne. No i przykre to jest ze takie rzeczy dzieją się cały czas. Każdy tego doświadcza, nikt z tym nic nie robi i tacy ludzie pozostają bezkarni „bo to głupie żarty”. #!$%@?ć ich, szkoda swojego życia na obcych ludzi. Jesteś tu i teraz, opinia obcych ludzi nie może zatruwać ci życia.