Komplementu od fryzjera nie było. Ale od różowego wpadł. Wchodzi do pokoju i mówi: Co tu tak śmierdzi denaturatem? To ty? Jakby ktoś się zainteresował - Aramis Havana¯\_(ツ)_/¯
@JudeLaw: Ciekawe, bo ja też zostałem uraczony pytaniem o woń denaturatu, gdy przyszedłem do biura pachnąc Havaną. Coś w tym musi być, chociaż kompletnie nie czuję tego na sobie.
@JudeLaw: ale to nie o Havanie tak. O Havanie nie. Przecież to pachnie jak samiec alfa z lat 80. XX w. - taki z wąsem i dywanem na klacie. Nie wierzę, że może się komuś nie podobać.
Ale od różowego wpadł.
Wchodzi do pokoju i mówi: Co tu tak śmierdzi denaturatem? To ty?
Jakby ktoś się zainteresował - Aramis Havana¯\_(ツ)_/¯
#perfumy
Komentarz usunięty przez autora
@JudeLaw: ale to nie o Havanie tak. O Havanie nie.
Przecież to pachnie jak samiec alfa z lat 80. XX w. - taki z wąsem i dywanem na klacie. Nie wierzę, że może się komuś nie podobać.