Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem młodych ludzi, którzy przy robieniu zwykłych zakupów płacą zawsze gotówką. Nie mam tu na myśli nastolatków bez konta w banku, tylko młode osoby dorosłe. Irytują mnie, bo śmignięcie kartą jest o wiele szybsze, a ty czekasz w kolejce i widzisz, jak ten nieszczęśnik szuka tego #!$%@? 20 groszy na dnie portfela ehh... Albo jak powoli przelicza kasę, zwłaszcza przy większych zakupach.

Ludzi starszych jeszcze jestem w stanie zrozumieć - są z reguły mniej inteligentni, boją się zmian, są nieufni co do nowych technologii i tak dalej.

Jeśli jesteś taką osobą, to wyjaśnij mi, dlaczego nie płacisz kartą/telefonem. Pracujesz na czarno i dostajesz hajs do łapy? To jedyne, co mi przychodzi do głowy. Albo może lubisz dotykać jednego z najgorszych siedlisk bakterii?

#rant #przemysleniazdupy
Pobierz Kliko - Nie rozumiem młodych ludzi, którzy przy robieniu zwykłych zakupów płacą zawsz...
źródło: comment_1643459025CZg6tp9tv111fviRJzDsJ4.jpg
  • 394
Bo nie jestem idiotą uzależnionym od awarii/widzimisię banku, który zablokuje mi konto wedle swojego uznania, a ja zostanę bez środków


@kuroszczur Powiem tak. Zawsze płacę kartą, ale w portfelu mam hajs, rozgryzłem system. Mensa ostatnio sie ze mną kontaktowała prosząc o przyjęcie wyróżnienia.
@GregorGW96:

Gotówka nie cierpi na awarie i śledzenie.( ͡° ͜ʖ ͡°) Zresztą ile to się można pośmiać z takich jak ty co "transakcja odrzucona" [...] i nic zrobić nie mogą.


No, to jest akurat najgorsze :/
Spotkało mnie to ostatnio nigdy.
@Spikesword:

ja np dopiero od roku place kartą i W #!$%@? wygodniej, a czemu nie placilem wczesniej? fobia spoleczna, wstytdzilem sie uzywac terminala


Pewnie masz na myśli wkładanie poprawnie karty, wpisywanie PINu i zielony? Ja zawsze mówię, że będzie zbliżeniowo, więc tylko przykładam. Proste jak #!$%@?, jak to się mówi.
@Kliko: Nie przeginam w żadną stronę. Nie jestem ani 120% gotówkowcem ani bezgotówkowcem. Płacę głównie kartą, ale transakcje zbliżeniowe mam wyłączone i nie instaluję żadnych gównoaplikacji. Do tego kilka stówek w portfelu zawsze na zapas, bo bank czy system płatności zawsze mogą paść.
@Kliko: proste. wyciagam banknot 5 stow klade i ide. nawet nie wiem ile tam wychodziło za zakupy. to jesli chodzi o takie codzienne zakupy w spozywczym. jak wieksze zakupy typu auto czy zegarek za 30-40k to wiadomo ze biore na przelew