Wpis z mikrobloga

@KoninaBeZiomeczka: z braku laku i rak ryba :) Jak jesteś najlepszy wśród średniaków to też wygrywasz nagrody ¯\_(ツ)_/¯

PS warsztat Sapkowskiego to nie jest jego główna zaleta, jest ok ale nie "fenomenalny" IMHO. Dlatego kolejne książki są już znacznie gorsze od tych wiedźmińskich.
@Kaeso: @tell_me_more: No właśnie wiele można mówić na Sapkowskiego, ale akurat warsztat pisarski to ma #!$%@? xD Może i masz rację z tym najlepszym wśród średniaków, choć mi się wydaje że też musiała iść tam mocna "gra środowiskowa" i poznawanie odpowiednich osób na zapleczu. Nie chciało mu się trzaskać jak Mrozowi to wygrał inną strategię heh
Trylogia Husycka jest gorsza od sagi wiedźmińskiej ?


Jeszcze jak.

Fabuła Wiedźmina: #!$%@? muje dzikie węże, intrygi polityczne, proroctwa, dojrzewanie Ciri, Geralt dorasta do ojcostwa, #!$%@? toksyczny związek, przygodowa sieczka na boku.

Fabuła Trylogii Husyckiej: Reynevan się #!$%@?, ktoś chce go zabić, deus ex machina - starzy przyjaciele ze studiów pomagają uciec, powtórz 100 razy przez 3 książki. Ok - w tle trochę historii i sporo easter egów.
@tell_me_more: Wydawało mi się, że mówiliśmy o warsztacie, ale może nie do końca wyłapałem.

Swoją drogą, Trylogia Husycka ujęła mnie ... osadzeniem historycznym, postaciami i wydarzeniami, mnóstwem smaczków dotyczących rozruchów religijnych i wplecionymi w to wszystko nadprzyrodzonymi mocami.
Nie mówię, że jest lepsza od Wiedźmina, ale nie powiedziałbym też, że jest gorsza.