Wpis z mikrobloga

Czy ktoś ma jakieś protipy w pracy pielęgniarza w sensie na dyżurze, praktyki a rzeczywista praca w #!$%@? się różnią dostaje paniki jeśli mam tam iść, biorę się za rzeczy które znam i w miarę czuje się dobrze. Nie mam zajebistego tempa pracy. Człowiek rzucony na głęboka wodę. HELP
#pielegniarstwo #pielegancja #pielegniarka
  • 9
@woreczek: Tak jak wyżej. Plus jak czegoś nie wiesz nie umiesz to się ZAPYTAJ a jak ktoś będzie się pluł to zapytaj się czy po szkole tez tak był mocny i tyle. Staraj się tez się nie rozpraszać jak robisz leki to ROBISZ LEKI. Do tego nauka bycia asertywnym, umiejętność współpracy podczas pielęgnacji i będzie git. Każdy oddział ma też swoj rytm pracy to w miarę szybko go załapiesz. Na początku
@woreczek: No i wykorzystaj to że jesteś nowy w zawodzie, poprosić czy ktoś może Ci pokazać jak zrobić coś z czego nie czujesz się dobrze bo teraz właśnie jest czas na to by się doszkolić, bo za kilka lat to ciebie młodsi będą prosili o pomoc ( : glowa da góry nikt na początku nie jest orłem
@woreczek: No to kwestia asertywnosci. Jeśli ktoś Ci próbuje wcisiac robotę nie twoją a jesteś zajęty to mówisz "nie mogę teraz bo (np.) myje pacjenta " oczywiście jeśli masz chwilę wolną i ktoś prosi cie o pomoc (np.) przy przyjeciu to idź mu pomóc bo kiedyś możesz sam mieć roboty po pachy i sam będziesz tej pomocy potrzebować
Wewnętrzny, ale tez mam uczucie ze się nie nadaje do tego zawodu i pojawia się myśl by zmienić


@woreczek: to tylko dodam że chyba każdy w tym zawodzie na początku ma takie uczucie. Wiele osób rezygnuje i to jest ok, ale też wiele osób po kilku miesiącach się wprawia i nie widzi się już w niczym innym. Tak więc daj sobie czas. Wybrałeś trudny oddział, ale jest o tyle fajny ze