Wpis z mikrobloga

@Catmmando dokładnie, u mnie też są takie, że od rana syf, a są takie gdzie jął jadę ma zakupy o 7 rano to towar już wyłożony, czysto, schludnie, aż miło zakupy robić. To jest kwestia ludzi i ich podejścia. Ewentualnie braku ich odpowiedniej ilości.