Wpis z mikrobloga

Wykop to już totalne dno. Pojechałem wczoraj z rodziną i znajomymi do Katowic. Jesteśmy na etapie urządzania domu i żona zażyczyła sobie wycieczkę po sklepach meblowych - głównie żeby zobaczyć i wypróbować coś co wcześniej upatrzyła sobie w sklepach internetowych. Byliśmy między innymi w Ikei. Zaparkowałem na parkingu podziemnym, weszliśmy dolnym wejściem i powitała nas kolejka ludzi do wejścia. Zostawiłem ekipę w kolejce i podszedłem do wejścia, żeby zorientować się czy osoby z certyfikatem mogą wejść, bo takie informacje od kilku dni krążą po sieci. Od ochrony dowiedziałem się, że mają limity osób w sklepie i zupełnie nic ich nie obchodzą certyfikaty, a kolejka jest wspólna dla wszystkich. Ze sklepu wychodziłem i wchodziłem jeszcze dwa razy - raz żeby zapalić, a drugi raz gdy wracaliśmy z pobliskiego sklepu z materacami do samochodu zaparkowanego na parkingu podziemnym. Kiedy wracałem z papierosa też była kolejka, też wspólna i też nikt nikomu żadnych certyfikatów nie sprawdzał. Kiedy wracaliśmy do samochodu, kolejki już nie było i ochroniarze w ogóle nie zwrócili na nas uwagi.
Dzisiaj rano widzę to znalezisko na głównej z płomieniem. Oczywiście momentalnie poleciało zgłoszenie, zakop za manipulację i kilka komentarzy jak rzeczywiście wyglądała sytuacja. I co? I gówno, bo zgłoszenie odrzucone, wykopów ten fake ma już ok. 2600, a komentarze jak było naprawdę nikogo nie interesują. Tłuszcza z obu stron barykady ma używane i nikomu nie przeszkadza, że okazja do wzajemnego obrzucania się gównem jest ordynarną manipulacją.
#koronawirus #katowice #moderacjacontent #szury #fakenews
  • 55
  • Odpowiedz
@kielus: No to jak tak było to rozumiem administracje która ostrożnie podchodzi do zgłoszeń xD

Jak chcesz coś podziałać - wyślij swoją relacje, tą z wykopu, tą z fejsa na kontakt i może coś zmienią w tytule
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kielus: ładna, kiedyś na niej usiądę a Ty podasz mi szklaneczkę z whisky i dwiema kostkami lodu (◠)
A co do znaleziska: no przecie wypok to serwis tako samo propagandowy jak TV. Która strona chce coś zmanipulować to to robi.
Tu sie przegląda śmieszne obrazki i dramy z jakimś grubasem XD
  • Odpowiedz
@kielus: Byłem wczoraj w IKEA Katowice trzy razy - jedna kolejka bez sprawdzania kodów czy długości fiuta. Na wykopie jak zwykle stabilnie, fejk goni fejka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kielus: też byłem wczoraj w tej ikei i raz czekałem w kolejce max z 10 min, a potem się jeszcze wróciłem, wjechałem windą i wszedłem na sklep przez kasy. Żadnych paszportów covidowych nie sprawdzali a kolejka była szybko rozładowywana.
Jak zobaczyłem to znalezisko to jedno wielkie xD i oczywiście masa szurskich komentarzy o tym, że ludzie tam stojący to niewolnicy, że muszą dokumenty pokazywać ochroniarzowi xD ale szurom wystarczy miniaturka znaleziska
  • Odpowiedz
  • 0
Kończę budować dom i czasem mam potrzebę zapłacić większa kwotę. Ale masz rację - to głupota. Dzięki za zwrócenie uwagi.
  • Odpowiedz
@kielus: Hej, nie wiem jak tam w Ikei w Katowicach i w znalezisku, ale wczoraj do Decathlona w Krakowie (al. Pokoju) faktycznie były dwie kolejki dla tych z certyfikatem i tych bez. Nie miało to większego sensu, bo przez 3/4 długości kolejki i tak wszyscy stali razem, ponieważ pracownicy nie tłumaczyli tego stojącym na zewnątrz.
  • Odpowiedz
@kielus: Tutaj też niektórzy na to wpadali, ale to zazwyczaj jak byli już blisko wejścia. Większość chyba zakładała tak jak ja, że jest limit osób ogólnie i należy poczekać.
  • Odpowiedz