Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Ehh mam taki dylemat, rzuciłem studia, bo czułem że tylko tracę czas, plus nie miałbym żadnej kasy na życie na studiach stacjonarnych. Mogę teraz wyjechać do Niemiec, do kolegi pracować w jakimś magazynie. On mi mówi że jak trafię do tego samego zajęcia to jest dosyć lajtowo, problem w tym że mam 20 lat i nigdy nie pracowałem fizycznie, nie wiem czy się w tym odnajdę i czy wytrzymam mentalnie i fizycznie. Z drugiej strony czuję się zupełnie wypalony, nie mam żadnego celu w życiu, rzeczy które kiedyś robiłem nie sprawiają mi radości. Nie wiem co chcę robić w życiu, na czym mógłbym zarobić. Jedyne co mnie tu trzyma to rodzina, no i może wyrobienie prawa jazdy które odkładam już od dwóch lat, ale i tak nie stać mnie na zakup auta, na samo prawko musiałbym pożyczyć od rodziców. jest sens w ogóle zostawać w Polsce? Bez studiów to chyba tylko praca w IT, jeśli ma się umiejętności. Liznąłem jakiś czas programowanie, ale prokrastrynacja mnie od tego odciągnęła. Nie czułem zbyt wiele satysfakcji z tego co robię. Jestem typem człowieka który naprawdę cierpi jeśli coś co robi nie sprawia mu przyjemności. Najgorsze że dalej nie potrafię znaleźć czegoś co mógłbym robić z pasją. Wyjechać do nudnej pracy, zarobić jakieś pieniądze, żyć w obcym dla mnie świecie, czy zostać w Polsce i spróbować znaleźć coś co mógłbym robić każdego dnia? Ehh nie wiem już sam co mam robić i dlatego piszę z prośbą o poradę.
#pracbaza #emigracja #depresja #feels
  • 10
@Infiss: Sranie w banie a nie bez studiów praca w IT. Myślisz że jak zrobisz 3 kursy to umiesz programować. Nie, nigdzie Cie nie przyjmą, z takim nastawieniem zresztą nie masz co tam szukać. Masz 20 lat i czujesz się wypalony, a nawet nigdzie dobrze nie pracowałeś jprdl. Ogarnij się i bierz te robote na magazynie. Szybko docenisz ze jednak pora zacząć się rozwijać a przy okazji zdobędziesz jakieś doświadczenie i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@howtowisnia: na start pewnie na parę miesięcy, ale jakby nie było źle to może dłużej, kto wie. Mój ziomek już tam siedzi z pół roku, przyjechał może dwa razy tylko. Ale on też zawsze był bardziej odporny na trudności, ja jestem typem wrażliwca niestety
@Infiss: Ogólnie to powiem ci że też jako 20-latek z dużym ego, ambicjami itp zostałem po rzuconym roku na studiach informatycznych w UK wywalony z domu po prawie 9 miesiącach neetowania i odrzucenia ofert na inne studia.
Jedź w #!$%@? bo przynajmniej masz tego ziomka, praca nie jest skomplikowana i da sie wokół niej ustabilizować czas wolny który wtedy zaczniesz doceniać bardziej. Ja akurat robiłem/robię w gastro na barach w Szkocji
@Infiss lepszy ten magazyn w DE niż w Polsce bo w Polsce to do niczego nie prowadzi. Niektórzy późno znajdują swój cel. Daj sobie czas bo masz do tego prawo. Masz prawo iść na studia koło 30. Grunt to nie spierd#lić sobie życia alkoholem, długami, narkotykami, związkiem z karyna czy kaszojadem. Zarabiaj. Szukaj czegoś dla siebie. A potem sobie pójdź na studia/ kurs zawodowy itp. Wyścig szczurów jest na rękę bankom i