Wpis z mikrobloga

@WypokwykopowyMirek: Tu gdzie ja się obracam w geodezji, tj klasyka mapy, tyczenia bud i podziały oraz obsługa inwestycji potrzeba użycia drona była... raz. A i to tylko dlatego, bo mieliśmy, gdyby go nie było to te hałdy przeleciałbym gpsem w parę godzin i byłoby pomierzone. Jakby mieć drona z lidarem... uuuuuuu to już byłoby ciekawie, zrobić sobie nalot na danym obszarze i wszystkie budyneczki z marszu pomierzone z dobrą dokładnością. Coś
@WypokwykopowyMirek: Tu nie chodzi o potrzebę. Bardziej podniosłoby to jakość oferowanych map. Teraz mierzy się tylko to co niezbędne, zwłaszcza, że każdy budynek poza pomiarem krawędzi, któy najdlużej schodzi, trzeba jeszcze opatrzyc wykazem zmian i szkicem zmian do egibu co zabiera sporo roboty. Jakby pomiar wykonać w ciągu 20% czasu, który jest potrzebny na klasyczny pomiar gpsem lub tachem to można by zweryfikować położenie na mapie wszystkich budynków a nie tylko
@DanekRBI: Nie widzę sensu mierzyć tego co nie trzeba i za darmo uzupełniać bazę ośrodkowi. Mierzysz to co interesuje inwestora i tyle. To że jakiś budynek zmienił się o kilkanaście centymetrów, czy ktoś źle zmierzył jakiś inny budynek, który nie interesuje zleceniodawcy, to tego nie ma co ruszać. Nikt za to nie zapłaci. Stracisz czas i kasę.
@DanekRBI: Pomiar z drona to nie jest taka prosta sprawa jak Ci się wydaje. Do obliczania objętości hałd lub mdcp dla dużych niezabudowanych obszarów ma to sens, ew. jakieś kopalnie odkrywkowe. Do obrobienia takiej ilości danych potrzebujesz dosyć mocny komputer, gdzie główny element to karta graficzna. Dzisiaj ceny topowych kart to ponad 10 tys, a dobrze jest mieć ich kilka. Bez tego obróbka danych trwa wiele godzin. Polecam ściągnąć sobie z
@PBuzz: Pomiar z drona w kopalniach nie zawsze ma sens, bo można GPS-em szybciej dużo oblecieć i już masz gotowe dane do obliczeń. Kiedyś nawet taki test robił pewien znajomy geodeta co będzie szybsze i bardziej opłacalne. Wygrał GPS. Oczywiście drony mają sens w przypadku dużych kopalń, czy dużych opracowań.

Projektanci nie chcą żadnych modeli, bo nie wiedzą co z tym robić. To prawda.

Z tą trudnością w obrabianiu danych z