@krzat: U mnie leci wolno pod koniec, bo słup cieczy jest już niski, a nie chce mi się nic podkładać pod wiadro, żeby było wyżej. Natomiast początek jest zawsze bardzo szybki.
@krzat: jest taki patent, plastikowa rurka ze sprężynką, którą podłączasz do kranika w wiadrze i puszcza piwo jak ją dociskasz do dna butelki, u mnie się sprawdza całkiem dobrze, ale i tak mam swoją roboczą tekturę po jakimś opakowaniu, którą kładę na podłodze bo zawsze skapuje. Jedyny problem z tą rurką jest taki, że musiałem zrobić krótką "przejściówkę" z wężyka silikonowego, bo sama z siebie niestety nie
@Nemrod: @Podstarzaly_Mandalorianin: @Bartiri: @vinmcqueen: Dobra, mam patent. Zdjąłem ten zaworek i wsadziłem zamiast niego parę słomek do tej rurki. Dzięki temu jak zamknę przepływ na górze (np. zaginając kawałek wężyka) to ciecz na dole zostanie na miejscu i można przenieść rurkę do następnej butelki bez nadmiernego rozlewania.
#piwowarstwo
Najpewniej będę po prostu lał z wężyka i przeskakiwał między butelkami ale bez chlapania się nie obejdzie.
@krzat: jest taki patent, plastikowa rurka ze sprężynką, którą podłączasz do kranika w wiadrze i puszcza piwo jak ją dociskasz do dna butelki, u mnie się sprawdza całkiem dobrze, ale i tak mam swoją roboczą tekturę po jakimś opakowaniu, którą kładę na podłodze bo zawsze skapuje. Jedyny problem z tą rurką jest taki, że musiałem zrobić krótką "przejściówkę" z wężyka silikonowego, bo sama z siebie niestety nie