Wpis z mikrobloga

Porozmawiajmy o argumentach covidian w sprawie szczepionek.
Argument nr. 1
Szczepienie chroni przed zarażeniem innych

Bzdura. Szczepionka nie daje jakiegoś magicznego pola siłowego wokół twojego ciała. Wirus nadal może wejść do twojego ciała jak również na nim osiąść i przez kontakt fizyczny lub drogą kropelkową przedostać się do drugiej osoby.

Argument nr. 2
Szczepienie łagodzi objawy choroby

Faktycznie, jest w tym trochę prawdy patrząc na statystyki szpitalne że więcej hospitalizowanych osób jest nieszczepiona. Jest to jednak różnica na poziomie max kilkunastu procent Trzeba jednak uważać na zakłamane statystyki w TV, które zliczają hospitalizacje przed wprowadzeniem szczepionek ( ͡° ͜ʖ ͡°) oraz na fakt że osoby z certyfikatem nie są poddawane testom co zakłamuje faktyczny stosunek osób zaszczepionych i niezaszczepionych.

Argument nr. 3
Szczepie się bo nie chce zajmować łóżek w szpitalu

Tem argument miałby sens gdyby nie oczywiste zwalenie winy na osoby niezaszczepione które są rzekomo sprawcami przepełnionych szpitali. Osoba po szczepieniu również może mieć ciężki przebieg lub mieć NOPy i „zajmować łóżko”. Tutaj uwagę należy skupić na beznadziejnym systemie upadającym przez lata.

Argument nr. 4
Zaufanie do nauki/szczepionki są bezpieczne

W pewnym sensie tak, jednak należy zwrócić uwagę na to jakie będą długoterminowe efekty szczepionek mRNA ponieważ badania nad bezpieczeństwem zostały przeprowadzone w przeciągu mniej niż roku co zwykle zajmuje conajmniej kilkanaście lat. Po drugie zaufanie do nauki nie ma nic wspólnego z zaufaniem do prywatnego koncernu farmaceutycznego którego celem jest zarobienie pieniędzy a nie zdrowie pacjenta, ba! im zależy na tym żebyś nie był zdrowy żeby mogli Ci sprzedać leki i zarobić.

Argument nr. 5
Szczepienie pozwoli wyeliminować COVID-19

Totalna bzdura. Covid-19 jest koronawirusem podobnie jak grypa na którą istnieje kilkadziesiąt szczepionek na różne mutacje i ciagle powstają nowe. Myślenie że jedną szczepionką wyeliminujemy covid-19 jest conajmniej głupie i infantylne. Ponieważ wirus będzie mutował to w końcu przestaniemy być na niego odporni. Aby szczepienia miały sens należałoby szczepić się co sezon nową szczepionką na inną odmianę koronawirusa ale wtedy nigdy nie wyjdziemy z szaleństwa covidowego i nie wrócimy do normalnego życia.

Na koniec dodam że szczepienie młodych zdrowych osób nie ma żadnego sensu ponieważ zdrowy organizm jest w stanie sobie sam poradzić z koronawirusem.

#koronawirus #bekazcovidian #covid19
  • 46