Wpis z mikrobloga

HTML. Jeśli chcesz o tym pogadać, zapraszam na chwilę na telegram albo discord. Wybacz, ale nie chce mi sie co chwilę kolejnym postaciom pisać tego samego i marnować ich i mojego czasu.
@fspl2: Moim skromnym zdaniem, to nie jest szrot. Wrzucałem to w dreamweaver i myślę że jest niezły porządek. Po co zaraz pisać zdania w stylu "templatki HTML to na ogół" czy "prawdopodobnie zaleci"? Bez urazy, ale wróżenie z fusów drugą dobę, a w praktyce, jak już przychodzi co do czego, to nikt konkretny nie podchodzi do tematu konkretnie.

Gdy do mnie ktoś dzwoni w sprawie mojej branży, to raz dwa rozpoznaję
@Zayebiosaurus-Rex: Przepraszam, źle mnie zrozumiałeś. Fakt korzystania z darmowych templatek nie jest domeną "małych" klientów, lecz tych gorzej zorientowanych w strukturze wydatków na stworzenie wydajnego kodu HTML.

Piszesz "tylko profesjonaliści", jednocześnie organizując zaplecze ich odstraszające. Wyobraź sobie, że kupujesz garnitur. Możesz iść do profesjonalnego krawca, który Ci go stworzy od zera, za to w pełni odpowiadającego swoim potrzebom. Możesz też iść do Vistuli, kupić gotową templatkę, a następnie udać się do
@fspl2: Wybacz, ale nieszczególnie widzę potrzebę filozofować na ten temat. Nie założyłem wątku, by rozprawiać o statystycznej jakości templatek z perspektywy webdevów. Mam templatę, szukam pomocy i zapalu, i chcę by ktoś się temu przyjrzał. Ktoś wyspecjalizowany. Uważam, że ktoś taki nie ma w zwyczaju piętrzyć potencjalnych problemów, tylko nawykowo je rozwiązuje, bo to jego pasja i za to mu płacą.