Wpis z mikrobloga

TL:Dr


Opowiem wam #truestory które miało miejsce jakiś czas temu i właśnie mi się przypomniało xD
Zatrudniałem w sklepie 3 dziewczyny. Dwie w przedziale 34-39, a trzecia trochę przed 30tką.
To był całkiem dobry czas bo obok rozpoczął się duży budowlany projekt i nie wyrabiałem z dostarczaniem "monke" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Projekt trwał kilka lat i na początku obroty były dobre ale później zauważyłem znaczny spadek. Dostałem z kilka skarg od starszych klientów, że ekspedientki mają twarz w telefonach i co to za maniery jak muszą się doprosić o jakąś rzecz i czekają aż ekspedientka skończy rozmawiać/pisać sms.

Sprawdzałem w kamerach i faktycznie non stop siedziały na telefonie, nie wywiązywały się z prostych obowiązków i zwróciłem im uwagę, że są w pracy. Trochę ograniczyły siedzenie na telefonie ale problem dalej występował. Najbardziej zaangażowane w obsługę klienta były jak przychodzili pewni panowie przed pracą i po.
Wszystko trwało myślę, że miesiące albo i dłużej, aż w pewnym momencie mąż jednej z nich postanowił dziwnym przypadkiem odbierać ją każdego dnia z pracy xD

Normalnie wszystkie same dojeżdżały do pracy i wydało mi się dziwne, że nagle przyjeżdża po nią mąż i czeka aż skończy pracę żeby ją odwieźć do domu. Zawsze jak przyjeżdżał, to miał złość wypisaną na twarzy. Jak wchodziła do samochodu to działa się inba, więc coś było na rzeczy.

Po jakimś tygodniu ten sam mąż przyjechał do mnie i powiedział, że chce żeby żona zakończyła pracę z powodów osobistych xD
Zaskoczony powiedziałem, że no dobra trochę przypał ale niech złoży wypowiedzenie i przepracuje okres. Ale on chciał jak najszybciej, natychmiast xD

Nie wiedziałem co się odwala, dogadaliśmy się i widziałem się z nią jeszcze ze 2 razy i cały czas wyglądała jakby była na mnie zła albo było jej wstyd, że wiem o wszystkim.

Po kilku dniach dostałem wypowiedzenie od drugiej co też ma męża i wtedy nie wiedziałem co się odwala bo nie miałem jak znaleźć na spontanie kogoś na zastępstwo i w tajemniczej aurze zakończyliśmy współpracę. Ogólnie miała do mnie takie samo podejście co ta pierwsza i nie chciała powiedzieć o co chodzi mimo, że delikatnie drążyłem bo myślałem, że ze mną coś jest nie tak xD

Jak została ostatnia, najmłodsza, to wtedy wszystko wyszło na jaw. Ogólnie później już zacząłem mieć większe podejrzenia bo złączyłem wszystkie wątki i okazało się, że te mężatki miały romans z pracownikami co przychodzili po monke. (Pierwsza miała dwójkę małych dzieci w wieku wczesnoszkolnym, a druga miała kilkuletnie dziecko i nastoletniego syna).
Info potwierdziła mi najmłodsza pracownica i później jeden z pracowników bo przychodzili i cały czas pytali gdzie one są i co się stało bo mieli kontakt ale nie odbierają (xD).

Na początku było mi szkoda rogaczy ale później już nie bo zmienili żonom miejsce pracy a nie miejsce zamieszkania.
Pierwszy mąż żyje ze swoją długo i (nie)szczęśliwie. Drugi przyjął pod dach swoją żonę i zaraz po akcji zaszła w ciążę. Nie wiem czy z którymś z tych moich klientów czy jeszcze innym ale do narodzin mieszkała u męża, a później wyprowadziła się do nowego partnera xD
Ogólnie #!$%@? akcja bo mężowi tej drugiej pomagałem znaleźć pracę bo mieli ciężką sytuację.

A co z trzecią najmłodszą? Nie mam dowodów na to, że też miała bolca. Siedziała dużo na telefonie tak jak pozostałe ale dużo młodych różowych siedzi non stop na telefonie podczas pracy więc no xD

#bolecnaboku #heheszki #przegryw #kukold #blackpill
  • 5
@valko77: Nie, akurat to nie żabka i już nie siedzę w tym biznesie, więc prędko podobnej historii raczej nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chociaż były jeszcze wcześniej podobne. Jedna wyleciała za romans i scenariusz wyglądał podobnie, tyle że kochankiem był janusz, którego znałem bo mieszkał dosyć blisko. Ma to swoje plusy bo klienci chętniej przychodzą, ale z czasem kończy sie na akcjach typu- wynoszenie towaru na