Wpis z mikrobloga

@megawatt argumentum ad absurdum. Moralnie uzasadnione są ograniczenia pewnych uprawnień dla osób które przyjmują do organizmu toksyny, aby wywołać w ten sposób stan niezborności psycho-ruchowej i mogą stanowić zagrożenie.
Generalnie po alkoholu nie można nie tylko bezpiecznie prowadzić pojazdów, ale też wykonywać wielu innych czynności.
Podobnie jak nikt nie kwestionuje odosobnienia przestępców, gwałcicieli, itd. Nijak ma się to, do segregacji osób zdrowych, w pełni władz fizycznych i umysłowych i z pełnią praw
SpasticInk - @megawatt argumentum ad absurdum. Moralnie uzasadnione są ograniczenia p...

źródło: comment_1638313520MxPmTUDSrHCKR1wFsBYyGf.jpg

Pobierz
@KingOne: Dziwne. Jakoś prawo jazdy jak i zakaz jazdy po alkoholu jest prawnie uregulowane. Ale szczepienie na Covid dalej nieobowiązkowe. https://www.gov.pl/web/zdrowie/szczepienia-obowiazkowe-i-zalecane
Mimo to chcecie ograniczać prawo dla osób niezaszczepionych, dzbany.

@megawatt fajne określenie na osoby sceptyczne wobec Covid. Takie nie za mądre. Nauczcie się w końcu że antyszczepionkowiec ≠ osoba sceptyczna wobec szczepionki na Covid, sytuacji pandemicznej. Duża liczba takich osób jest normalnie zaszczepiona na wszystko inne prócz Covid i dla
covidianie w formie, 30 raz ten sam obrazek ale napiszę 30 raz to samo: jest udowodnione naukowo, że alkohol powoduje zmniejszony czas reakcji, pogorszenie zmysłów, pogorszenie widzenia i postrzegania perspektywy, pogorszenie motoryki i to wszystko wpływa na znaczne zwiększenie ryzyka na drodze, natomiast nie ma żadnych rzetelnych badań, że paszporty covidowe w jakikolwiek sposób pomagają walczyć z transmisją wirusa.
@Moisze to samo to nie, ale modus operandi osyracyzmu jest ten sam, to o czym piszesz to finalny etap tzw. 8 stages of grnocide. Z gnębieniem niezaszczpionych jesteśmy gdzieś w połowie tego procesu.