Aktywne Wpisy
xoxo900 +51
Moi rodzice są typową parą Janusz i Grażyna. Biedni, oszczędni. Mam dwóch braci i jedną siostrę. Mój ojciec jest Januszem takim który matce w domu nie pomaga, bo jest godny zajmowania się wyłącznie męskimi sprawami naprawami i samochodem. Matka od urodzenia dzieci była w domu sprzątaczką i kucharką, do pracy nie chodziła bo zajmowała się dziećmi, pierwsze dziecko urodziła w wieku 26 lat. Mój ojciec i moja matka oboje pochodzą z biednych
cichooo +138
Jak zostać znienawidzonym przez tirowców, czyli poradnik jak zostać busiarzem
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
@bruuh: już się nie zesraj, każda moja koleżanką która chce pracować to ma ta umowę. Na obrazku jest przedstawiciel bezrobocia
@bruuh: Przez #!$%@? przepisy które przerzucają część odpowiedzialności z państwa na pracodawcę
@dziecielinapala: kto się tu prawie zesrał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Co do tego, że 500+ powinno wyglądać inaczej się zgadzam
ja nie uważam że nagle powinno się zatrudniać tylko mężczyzn, albo żeby kobiety nagle przestały rodzić, ale jak ktoś uważa że ciąża u pracownicy szczególnie w małej firmie to dla pracodawcy nie problem to chyba upadł na głowe
problem tu jest taki że mali przedsiębiorcy to nie wyborcy partii rządzącej
@bruuh: chyba tylko w twoim małym wykopowym móżdżku
@dziecielinapala: @bruuh od siebie dodam, że ze wszystkich znanych mi kobiet, które zaszły w ciążę, tylko jedna poszła na l4, bo faktycznie musiała (cały czas leżała w łóżku z przerwami na lekarza), pozostałe pracowały praktycznie do rozwiązania.
a tym wyżej nawet nie chce mi sie odpisywać, mało kto tu umie czytać
@bruuh: toś mnie zaszczycił ;)
Niestety tak bywa. Znajomy przez kilka lat pracował w korpo na zastępstwie, bo pracodawca musiał trzymać stanowisko. Zgadnij jaka była „wartość” tej kobiety jako pracownika jak już wróciła do firmy. Kilka miesięcy szkolenia, bo sporo się pozmieniało, trzymanie jej i kolegi (czyli