Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mając już prawie 30 latek na karku, bedąc katolikiem o dość konserwatywnych poglądach, mimo dość dobrego wyglądu, stabilizacji majątkowej i życiowej, posiadając kilku najlepszych kumpli/znajomych wokół siebie, to szanse na znalezienie partnerki są już chyba równe 0, wszystkiego nie ułatwia praca o dość ograniczonym kontakcie z ludźmi.
Wszelkie próby zbudowania relacji kończyły się właśnie przez sprzeczność światopoglądu, mam wrażenie że 9/10 dziewczyn są ateistami/ skręcające w lewo itd.
Cholera, niby przez taki czas nauczyłem się już samotności, ale tam w środku, w głębi siebie wciąż niemogę się z tym pogodzić, niby na zewnątrz pogodny, ale w środku smutek. Boję się przyszłości... depresji, schrzeń psychicznych, marazmu.
Najgorzej gdy wracam teraz zimową porą gdy już jest ciemno po pracy do pustego mieszkania... klasycznie jeść, prysznic, tv piwko i spać
Może macie jakieś sposoby na zabicie czasu jesiennej handry ?
Na apkach randkowych #tinder #badoo jak to tam bywa jak nie jesteś 8+/10 i nie masz doyebanych fotek (których totalnie nie potrafię sobie zrobić) nawet nie ma.co szukać 20 lików w 3 tygodnie :|
Trzymajcie się tam cieplutko, piwko w ręku, dziennik pokładowy nr 1 godzina 23:16
Wasze zdrowie !
#randkujzwykopem #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6192dc5e6d062d000ad44297
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 187
@AnonimoweMirkoWyznania: Wybacz, ale tez na starcie nie kontynuowałabym znajomosci z kimś o takich poglądach. Byłam w związku z chłopakiem, który był mocno wierzący i to nie miało prawa bytu. I tak dziwie się, ze wytrzymaliśmy 1.5 roku. Po prostu musisz szukać kogoś w swoich kręgach, mocno wierzącego i z podobnymi poglądami. Takich ludzi jest już coraz mniej, co mnje akurat bardzo cieszy. No, ale nie możesz obwiniać ich, ze odchodzą od
@AnonimoweMirkoWyznania: W sensie chcesz czekać do ślubu? Przecież to jest głupota. Jak najbardziej rozumiem (i popieram) seks w ramach "pokrewieństwa dusz" czy kompatybilności charakterów, ale czekanie z seksem do granicy nawiązania instytucjonalnego związku wynika tylko i wyłącznie z wyuczonych przekonań.

btw. To ty?
Pobierz damianooo8 - @AnonimoweMirkoWyznania: W sensie chcesz czekać do ślubu? Przecież to je...
źródło: comment_1637052604lseBsoMATghTcNFIcFusgl.jpg
@AnonimoweMirkoWyznania zawsze możesz spędzić czas na modlitwie i kontemplacji cierpienia, chyba na tym polega katolicyzm ¯_(ツ)_/¯

A tak mniej ironicznie, to otwórz się na ludzi, a nie siedź obmurowany katolickimi zasiekami i bądź zdziwiony, że nikomu się nie chce męczyć, żeby przeskoczyć ten mur zbudowany na strachu i kompleksach konserwatystów.
@AnonimoweMirkoWyznania: młodych ludzi o "katolickich i konserwatywnych" poglądach jest stosunkowo mało. Dodając do tego twój osiadły styl życia prawdopodobieństwo znalezienia kogoś jest minimalne, zwłaszcza na badoo/tinder.
Ale posłuchaj wszystkich wyżej. Są oazy, grupy przyparafialne (np. u franciszkanów), są fundacje, w dużych miastach są nawet specjalne msze dla singlii z "herbatką zapoznawczą" po, są portale i grupy na FB dla takich osób. Możliwości jest wiele, ja sam znam dwie bardzo udane pary