Wpis z mikrobloga

Mam nadzieję, że obserwujący ten tag mi wybaczą, ale dzisiejsze #nonfiction będzie poświęcone literaturze dziecięcej :) Po tym wpisie wracam z obiecaną listą książek dla dzieci, które kupiłam w ostatnich latach swojej chrześnicy. Zaznaczam, że wybierałam je na zasadzie "a, wygląda ciekawie", nie czytałam ich sama od deski do deski, tylko sugerowałam się poleceniami w internecie i np. recenzjami na portalu Mądre Książki.

Skupiałam się na tematach STEM (czyli science, technology, engineering, math) oraz na książkach dających dziewczynce poczucie, że może zajmować się tym, czym chce i co ją interesuje (włączając w to zabawę lalkami, sztukę czy inne typowo dziewczyńskie zainteresowania, w których nie ma oczywiście nic złego). Zazwyczaj dawałam jej książkę, a przed kolejną okazją pytałam się, o czym chciałaby poczytać więcej i kupowałam coś w temacie, który ją interesował.

Niepełna, bo wszystkich nie pamiętam, ale lista książek, które jej kupiłam:
1. Astrofizyka dla młodych zabieganych
2. Jerzy i poszukiwanie kosmicznego skarbu
3. Nauka. To lubię.
4. Kosmos - ta jej się chyba najbardziej podobała
5. Sen Alicji, czyli jak działa mózg
6. Alicja w krainie przyszłości
7. Mapy
8. Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek
9. Tej nie jestem pewna, ale kupiłam jej też chyba gdzieś stacjonarnie Laboratorium w szufladzie

Do tego regularnie kupowałam jej numery Kosmosu dla Dziewczynek i różne zestawy np. do eksperymentów chemicznych czy robienia własnych kosmetyków w domu :) Na ostatnich krakowskich targach książki kupiłam jej natomiast książkę pic rel.

Mam nadzieję, że coś się przyda waszym dzieciom, rodzeństwu, kuzynostwu czy chrześniakom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dzieci #nauka #ksiazki #ksiazka #czytajzwykopem #gruparatowaniapoziomu
S.....n - Mam nadzieję, że obserwujący ten tag mi wybaczą, ale dzisiejsze #nonfiction...

źródło: comment_1636276913iUH8VYZ1AerbGUFOdqN0fk.jpg

Pobierz
  • 20
@Snuffkin: W pełni popieram rozwijanie zainteresowań dziecka taką tematyką, bo wiem, że mnie to zawsze interesowało, ale moi rodzice niespecjalnie chcieli to u mnie rozwijać :(

Sama książka wydaje się bardzo ciekawa po opisie i opiniach na lubimy czytać, ale ta okładka to dramat (°°
Czemu książka nie mogła mieć takiej kolorystyki jak inne książki z tej tematyki - czarnej lub
@mowilemzewroce nie kupuj, to serio są książki dla młodszych. Próbowałam przebrnąć tylko przez audiobook Kosmosu, ale narracja jest zrobiona dla 10latka maks. Co oczywiście w tym zestawieniu jest wartościowe i urocze. Astrofizyka dla zabieganych jest super i prostym językiem napisana, a audiobook świetnie nagrany :)