Wpis z mikrobloga

@gonzo91: Tez jestem ciekawy odpowiedzi.
Wyczytalem ze jesli tak wszystko rozpiszesz ze zysk z wynajmu pokrywa koszta zwiazane z mieszkaniem (naprawy itp.) To nie ma sie o co bac.
Ja troche spanikowalem i kupilem mieszkanie na rodzicow. Bo podobno to sam urzednik moze zdecydowac ze masz centrum interesow w polsce, i nawet jesli sie myli to ty musisz potem udowadniac ze jednak nie.

Mam nadzieje ze jednak jest inaczej.
@mielonkazdzika: Właśnie stoję przed dylematem. Czy kupić mieszkanie na mamę czy na siebie. Mieszkanie raczej pod wynajem by było. Tudzież sprzedaż. Do pierwszej sprzedaży mieszkania nie trzeba martwić się podatkami jakie wiszą nad flipperami i innymi co się tym bawią. Dopiero gdy czynnośc jest powtarzalna i urzędnik jest w stanie ją udowodnić to wpada 20% od zysku. Ale da się tą kwotę pomniejszyć o koszty remontu, pozwoleń itd.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@gonzo91: nie płacisz w Polsce dopóki nie masz dochodu z tej nieruchomości. Moja różowa ma dokładnie taką sytuację. Wynajmuje mieszkanie po rodzicach w Warszawie, płaci około 100zł podatku na miesiąc.