Zmieniłem robote, z małej firmy, w której było 3 programistów przeniosłem się do korpo. Pracujemy w opraciu o metodyke pracy scrum and agile. Pracuje prawie miesiac i moje projekty idą bardzo mozolnie, bo jestem uzalezniony od decyzji innych osob. Prace zaczynam o 9:00, pozniej spotkanie z team'em o 9:30 i omówienie co sie zrobilo i co bede robic. Po spotkaniu pisze do kolegi z teamu (ktory mial mnie wprowadzic w zadanie), ze mam do niego 2 pytanie, on moze rozmawiac dopiero o 11/12. Po rozmowie okazuje sie, ze nie zna odpowiedzi na pytanie i musimy zaprosic kierownika do rozmowy. Okazuje sie, ze kierownik ma dopiero czas o 14/15 i rozpoczynam moja normalna prace po 6h.
@mdlejtecole: tak. To jest normalne. Oczywiście jest parę czynników, ale ja bym się nie przejmował po miesiącu. Jak tak będzie po pół roku i będzie Cię to męczyć to trzeba iść dalej
@mdlejtecole: normalne na pewno nie, ale na pewno często spotykane. Jak masz pytania, które nie wymagają dwustronnego dialogu to pisz na komunikatorze, to może dostaniesz odpowiedź szybciej
@mdlejtecole: Dlaczego zmieniłeś pracę? Pytam, bo sam zastanawiam się nad zmiana małego startupu, w którym pracuje od początku kariery zawodowej, na coś większego i poważniejszego
@mdlejtecole: ja podobnie, trafilem do projketu z Hindusami i dostalem gówno - zadanie, ktorego pewnie nikt inny nie wzial. Prawie nikt nie ma pojecia co tak naprawdę trzeba zrobić :D
@mdlejtecole: ehh typowe korpo ( ͡°͜ʖ͡°) zaczekaj aż ci typ zza oceanu zadzwoni że niestety nie możesz użyć jakiejś biblioteki w wersji x.x.x bo on jej jeszcze nie zatwierdził i możesz conajwyzej użyć w wersji x.x.z xD
@pustko: Głównym powodem był brak możliwości rozwoju w starej pracy, zero rozwojowych projektów, a póki mam jeszcze checi na nauke, chcialbym sie jak najwiecej nauczyc. Dodatkowo okazalo sie, ze w innym miejscu zaoferowali mi prawie 2 razy tyle co mialem w poprzedniej pracy, wiec no nie moglem odmowic.
Pracujemy w opraciu o metodyke pracy scrum and agile. Pracuje prawie miesiac i moje projekty idą bardzo mozolnie, bo jestem uzalezniony od decyzji innych osob. Prace zaczynam o 9:00, pozniej spotkanie z team'em o 9:30 i omówienie co sie zrobilo i co bede robic. Po spotkaniu pisze do kolegi z teamu (ktory mial mnie wprowadzic w zadanie), ze mam do niego 2 pytanie, on moze rozmawiac dopiero o 11/12. Po rozmowie okazuje sie, ze nie zna odpowiedzi na pytanie i musimy zaprosic kierownika do rozmowy. Okazuje sie, ze kierownik ma dopiero czas o 14/15 i rozpoczynam moja normalna prace po 6h.
Czy to jest normalne?
#programowanie
@mdlejtecole: w tym kraju nic nie jest normalne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W korpo? Tak, a o co chodzi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niektórym to pasuje innym nie - tak to już jest