[OperatorHydrolokator]

#madmax Dżizas, kurła, ale ta gra się niesamowicie wlecze. Niby zapowiadało się fajnie (klimat jest spoko), ale po kilku godzinach się okazuje, że non stop robi się w kółko to samo - jedź tam, zbierz złom, wybuchnij jakieś rafinerie/cysterny, oklep bandziorów i... od nowa tylko w innym otoczeniu. Starcia z bossami (ogarami?) też zasadniczo takie same. Dawno nie miałem uczucia, że nie będzie mi się chciało grać w grę do końca, jak przy Maxie ¯_(ツ)_/¯
#gry #grykomputerowe

[Beeercik]

@OperatorHydrolokator: Jestem właśnie na samym początku Mad Maxa i też naczytałem się podobnych opinii, że na dłuższą metę gra jest bardzo powtarzalna i polega na powtarzaniu tego samego tylko w innych miejscach. Mam nadzieję, że się od niej nie odbiję zbyt szybko ( ͡º ͜ʖ͡º)

[OperatorHydrolokator]

@Beeercik: Koniec końców pewnie się "przemęczę" (40h nagrane póki co). Porównując tę grę do takiego "Horizon Zero Dawn", gdzie można powiedzieć, że też w koło to samo się dzieje, no to MM jednak odpada w tych zawodach. A w HZD natrzaskałem ~230h i ani razu nie miałem wrażenia znudzenia, wręcz na odwrót. Powodzenia na bezdrożach Mireczku :)

[Eskim0s]

@OperatorHydrolokator: gram od premiery do dziś, ale z modem graficznym i trainerem.
Jest fajny easter egg nawiązujący do głównej postaci serii Just Cause.

[Beeercik]

@OperatorHydrolokator: Dzięki, najwyżej odstawię grę w połowie, trzeba wyzbyć się tego wewnętrznego głosu 'musisz dograć każdą grę do końca' :D
Chociaż ja lubię takie powtarzalne piaskownice z odhaczaniem znaczników jeśli tylko podróżowanie po świecie jest przyjemne, a tutaj jazda autem to miód, więc jestem dobrej myśli ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Eskim0s: Od premiery do dziś? Przechodzisz grę -nasty raz czy masz jakiś inny sposób na ciągłą

[Eskim0s]

@Beeercik: Przeszedłem raz, ale lubię wracać na zwykłą swobodną jazdę/pościgi lub misje poboczne.
Dlatego lubię gry z otwartym światem, a jak przypadną mi do gustu, to nawet mając 100% misji i tak wracam nie usuwając ich.