Aktywne Wpisy
PiersKurczaka +64
Co sobie ostatnio kupiliście fajnego? Ja np. kupiłem sobie chleb, fajny smaczny taki do jedzenia
WypadlemZKajaka +140
Ej Mati, podnieśmy mocno pensje minimalna w montowni w Europy, a przy tym nie inwestujemy w nasz biznes bo inwestorzy zagraniczni są spoko i na pewno się nie zawiną jak się okaże, że koszty im się nie spinają.
Co może pójść nie tak?
Zarobki minimalne oderwane od rynku, ceny nieruchomości oderwane od wartości rynkowej.
Social tak rozdmuchany, że nie opłaca się niektórym pracować.
To jebnie.
#pracbaza #nieruchomosci
Co może pójść nie tak?
Zarobki minimalne oderwane od rynku, ceny nieruchomości oderwane od wartości rynkowej.
Social tak rozdmuchany, że nie opłaca się niektórym pracować.
To jebnie.
#pracbaza #nieruchomosci
Moja wyprawa szlakiem R10 (Eurovelo10) wzdłuż całego polskiego wybrzeża: Świnoujście – Piaski (od granicy do granicy).
Pierwszego dnia pociąg do Świnoujścia z dwugodzinną przesiadką w Szczecinie spożytkowaną na szybki objazd centrum miasta. Następnie dojazd pociągiem do Świnoujścia, miasta plagi komarów, z którą miejscowość podobno nie radzi sobie już drugi rok, a znalezienie preparatu odstraszającego komary (spełniającego swoją rolę) graniczy z cudem... Szybki wieczorny objazd miasta przed właściwym startem wyprawy i ostatecznie Świnoujście opuściłam z ponad 60 ukąszeniami -.-
Start trasy na granicy polsko - niemieckiej w Świnoujściu + niewielki fragment R10 po niemieckiej stronie. Prawie całe pomorze zachodnie można traktować jak autostradę dla rowerzystów. Jakość tras na najwyższym poziomie oraz świetne oznaczenie kierunku jazdy (z małym wyjątkiem w lesie w okolicach Międzyzdrojów). Od Międzywodzia aż za Jarosławiec można jechać z zamkniętymi oczami, a fragment trasy prowadzący jednocześnie wzdłuż morza i jeziora Kopań jest jednym z najpiękniejszych. Niestety kawałek dalej od razu widać, że wjeżdżamy do innego województwa i tu już próżno szukać pomarańczowych tabliczek mówiących jak jechać. Oznaczenia pojawią się znów dopiero na trasie do Lubiatowa, chociaż czasem w ubogiej ilości. Generalnie zachodniopomorskie to dobrej jakości szutry i asfaltowe ścieżki rowerowe (niekiedy nawet lepszej jakości niż przyległe drogi), natomiast pomorskie stoi szutrami i płytami jumbo (często mocno wysłużonymi). Słynne Kluki, pomimo błota, były przejezdne. Dzień później ze względu na pogodę zapewne nie byłoby takiej możliwości, a szkoda, bo obszar jest bardzo urokliwy. Ostatnie 270 km niestety bardzo deszczowe, ale z racji tego, że trasy te miałam już wcześniej zjeżdżone, to fragment ten podzieliłam na dwa dni. Tylko śrubki w rowerze jakieś takie bardziej złote się zrobiły ;) Szóstego dnia udało mi się dotrzeć za Piaski, pod polsko - rosyjską granicę, pokonując tym samym 671 km. Oczywiście trasy wzdłuż Helu i Mierzei Wiślanej gwarantują piękne widoki bez względu na pogodę. Całość wyprawy, łącznie z dniem dojazdu do miejsca startowego oraz powrotem do Trójmiasta wyniosła 762 km.
Na trasie odwiedziłam prawie wszystkie latarnie morskie, a tym samym zdobyłam pieczątki do paszportu na srebrną odznakę Bliza- miłośnika latarń morskich. Wyjątkiem jest latarnia w Gdańsku, którą zwiedzę w wolnej chwili. Co prawda trzeba trochę zjechać z trasy, ale polecam latarnię w Czołpinie położoną na ponad 50-metrowej wydmie. Aby się tam dostać najpierw należy pokonać sporą ilość schodów, ale widoki na Słowiński Park Narodowy wszystko rekompensują Do latarni Stilo, od Łeby prowadzi chyba najtrudniejszy fragment trasy: piaski, błoto korzenie, spore wzniesienia... pomimo 12 km, to mtb z pełnego zdarzenia. Latarnia w Jarosławcu niestety ma dosyć kapryśne godziny zwiedzania :(
Generalnie wyprawa super, widoki z latarń morskich przepiękne, nawet przy pochmurnej pogodzie i polecam każdemu :)
Dla zainteresowanych zdjęcia na stravie :)
Na koniec dorzucam zdjęcie najbardziej wdzięcznej modelki, którą udało mi się sfotografować (。◕‿‿◕。)
#rowerowyrownik #r10 #eurovelo #eurovelo10 #latarniamorska
Skrypt | Statystyki
@Claymes: Fajna wyprawa! (。◕‿‿◕。) A co do komarów, to od kilku lat z tym jeżdżę. Działać, no coś działa, ale trzeba się dokładnie spryskać, żeby nic nie kąsało, a przy tak mocnym stężeniu, to nie wiem czy to do końca bezpieczne XD