Wpis z mikrobloga

#nurkowanie
#kitesurfing

Mirki, dwa pytania dotyczące tych dwóch sportów!

#kitesurfing
Czy jeśli szkoły nie ma na oficjalnej stronie IKO to mogę przypuszczać że odbycie szkolenia nie da mi oficjalnego certyfikatu by być samodzielnym kitesurferem?

#nurkowanie
Jeśli powyższe okaże się prawdą, to zamiast kita chce sobie zrobić kurs nurka. Jednak nigdy nie nurkowałem, tzn samodzielnie tak, na wdechu, ale na głębokości ok. 3m ciśnienie rozsadza mi uszy, ból jest nie do zniesienia. Czy to normalne? Czy to kwestia techniki wyrównywania ciśnienia i można sobie z tym poradzić i później faktycznie nurkować do 18 metrów? (Oczywiście z kimś)

Strasznie jaraja mnie sporty wodne i mam w końcu okazję i budżet by móc się za coś wziąć, stąd moje pytania :)
  • 7
  • Odpowiedz
@obciq: Tak, to normalne, że na 3 metrach implodują ci bębenki... o ile NIE wyrównujesz ciśnienia.
A spróbuj zrobić prostą rzecz - po zanurzeniu się złap za nos (usta naturalnie zamknięte, nie rób glonojada) i spróbuj "dmuchać".
To jest jedna z pierwszych rzeczy, jakich uczysz się na kursie i ma zastosowanie też przy freedivingu czy nawet w górach - gdziekolwiek, gdzie następuje zauważalna zmiana ciśnienia.
  • Odpowiedz
@Endriu_: dzięki wielkie, spróbuję i poczytam też o technikach!
@krzychkrzych: nie ma? Gdzieś czytałem że wypożyczalnia może odmówić wypożyczenia sprzętu (a zanim uzbieram na swój to trochę minie) jeśli nie okaże się certyfikatu iko 3 bodajże. Jak to jest w praktyce? Pewnie zależy od szkoły/wypożyczalni?
  • Odpowiedz
@obciq: nie mogę mówić o absolutnie wszystkich szkółkach, bo takiej wiedzy nie mam, ale nigdy nie słyszałem, żeby ktoś o taką kartę pytał. Jak weźmiesz latawkę i to i tak będą cię podpatrywać na wodzie, bo to będzie najlepszy sprawdzian umiejętności. Jak zobaczą, że ostrzysz to git. Sama karta to taki bajer (no chyba, ze szkolka będzie ofiszjal iko). Ostatnio w Jastarni były testy latawców i desek to nawet o imię
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@obciq: cała idea nurkowania z butlą polega na tym, że tzw automat podaje ci do wnętrza to samo ciśnienie, co na zewnątrz, więc na uszach masz teoretycznie zero. oczywiście pod warunkiem, że masz wszystko drożne (prawidłową budowa i brak infekcji)
oczywiście podczas zanurzania pojawia się dyskomfort, ale powinien być przejściowy, bo przedmuchasz, i nigdy nie jest tak silny jak przy nurkowaniu na bezdechu bo nie ma aż takiej różnicy ciśnień
  • Odpowiedz
@Endriu_: @PotwornyKogut działa! Zszedłem na wdechu na jakieś 7, może 8 metrów (na oko) nic mi nie było. Takie proste, a skuteczne! W poniedziałek mam pierwszego nura z butla :) dzięki za rady!
@krzychkrzych: dzięki za info, jednak wkręciłem się w nurkowanie, kite zostawiam na kolejny sezon :D
  • Odpowiedz
@obciq: Jest JESZCZE prostszy sposób. No dobra, z jednej strony prostszy a z drugiej nie do końca, bo nie każdy jest W STANIE tak zrobić.
Mianowicie: da się poruszyć językiem w głębi jamy ustnej (tam już okolicach gardła) w taki sposób, żeby "otworzyć" to połączenie gardło-ucho, co skutkuje wyrównaniem się ciśnienia. Ciężko wytłumaczyć ten ruch, tu już jakiś laryngolog musiałby się wypowiedzieć. Jak ktoś POTRAFI tak zrobić, to pewnie będzie wiedział
  • Odpowiedz