Ehhh jeden koleś z którym chodziłem do technikum założył grupę na Messengerze, wział się za organizację spotkania absolwentów po 8 latach odkad skończyliśmy szkołę. Wszystko dobrze szło i było sporo chętnych, ale nagle konwersacja się mocno wyciszyła, parę osób napisało, że "no jednak nie wiem" a potem organizator napisał, że spotkanie nie dojdzie do skutku ze względu na niską frekwencję. Dzisiaj pisze do mnie jeden taki kolega, co to nawet się do mnie odzywał w szkole, czy będę o 19:00 w umówionym miejscu, czy sam prosto do baru dotrę. Jednak spotkanie dojdzie do skutku, tylko umówli się beze mnie. Ten co do mnie napisał, jak się skapnął co #!$%@?ł to przystąpił do jakiegoś damage control, że może podbije do mnie pod blok na piwo zanim pójdzie z nimi się bawić, ale napisałem, że teraz to już mam plany na inną imprezę. Ogólnie jego puenta zawierała się w "no wiesz, oni mają firmy, żony i dzieci, nie chcieli cię męczyc swoimi tematami". No, to teraz siedzę na tej swojej imprezie. Wziąłem rower i pojechałem do lasu na piwo i kiełbasę, sam. Chłop 28 lat, śmiechu warte.
@TavarishPiesov: A #!$%@? z nimi. Smacznej kiełbasy, piwka. Nie ma sensu się spotykać z takimi fałszywcami. Jak wyczujesz, że tacy to ludzie to już lepiej samemu z "wiewiórkami" w lesie.
@TavarishPiesov: U mnie było odwrotnie, zorganizowali spotkanie i cisną mnie by przyjść, pogadać, powspominać. A to takie #!$%@? w szkole byli że szkoda gadać, niech spier...Powiedziałem że nie przyjdę, bo jestem zajęty. Ta kiełbasa na patyku warta więcej niż dwulicowe, zakłamane towarzystwo z dawnych czasów.
@TavarishPiesov: ja bym napisal na tej super grupie co o tym myślę, wlasne firmy kozaczki, a gorzej niz w przedszkolu. To #!$%@? nie ludzie trzymaj sie!!!
@frutson: proszę degustator pewnie tylko kraftowe piwo po 10 zeta i kielbasa z eko farmy, ebany smakosz sie znalazl xD
@TavarishPiesov krew mnie zaleje zaraz? Co to za #!$%@? zwyczaje nabijać tak kiełbaskę? Przecież to moment i się złamie na pół. Nabijaj po długości. Albo przy pomocy nożyka, roszczep jeden koniec patyka, przyblokuje kawałkiem kamienia, i masz już widełki. Przyznaj się że przynajmniej jedną ta parowa wpadła w popiół!
Dzisiaj pisze do mnie jeden taki kolega, co to nawet się do mnie odzywał w szkole, czy będę o 19:00 w umówionym miejscu, czy sam prosto do baru dotrę.
Jednak spotkanie dojdzie do skutku, tylko umówli się beze mnie. Ten co do mnie napisał, jak się skapnął co #!$%@?ł to przystąpił do jakiegoś damage control, że może podbije do mnie pod blok na piwo zanim pójdzie z nimi się bawić, ale napisałem, że teraz to już mam plany na inną imprezę. Ogólnie jego puenta zawierała się w "no wiesz, oni mają firmy, żony i dzieci, nie chcieli cię męczyc swoimi tematami".
No, to teraz siedzę na tej swojej imprezie. Wziąłem rower i pojechałem do lasu na piwo i kiełbasę, sam. Chłop 28 lat, śmiechu warte.
#spierdotrip ##!$%@? #podrozujzwykopem #podroze
Las najlepszy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ta kiełbasa na patyku warta więcej niż dwulicowe, zakłamane towarzystwo z dawnych czasów.
Komentarz usunięty przez autora
@frutson: proszę degustator pewnie tylko kraftowe piwo po 10 zeta i kielbasa z eko farmy, ebany smakosz sie znalazl xD
Smacznej kiełbaski, widze że są dwie to się przyłącze ( ͡º ͜ʖ͡º)
Też zaraz zarzucam ognicho, a z ludźmi z czasów liceum nie widziałem się od 20 lat i bardzo sobie to cenię.
Przyznaj się że przynajmniej jedną ta parowa wpadła w popiół!
@TavarishPiesov: jak to nie bait (a pewnie bait), to są uposledzeni intelektualnie. Mentalne gimnazjum jak juz ktoś napisał.