Wpis z mikrobloga

#elektryka #elektronika #budujzwykopem #diy#diy

Mireczki, chciałbym rozpalać kozę (na drewno) automatycznie.

Pomysł: w budynku gospodarczym mam kozę (będzie palone brykietem). Po wypaleniu się brykietu, przed wyjściem z budynku ładuje nowy brykiet (popiół wyjęty), na górze rozpałka i...

Tu potrzebuję patentu, najlepiej na 230V, coś w rodzaju grzałki z drutu oporowego, który umieszczony na ropałce rozgrzeje się do czerwoności i podpali rozpałkę. Włączenie grzałki będzie się odbywało automatycznie np. 30 min. przed wejściem do budynku. Chodzi o to, aby się nagrzało.

Jedyny problem taki, że ten drut od temperatury spalania się na pewno przepali po kilku użyciach, więc powinno to być łatwo zastępowalne i powtarzalne rozwiązanie.

Oczywiście budynek jest obok domu, nie ma tu mowy o tym, że piec się rozpala pod nieobecność kogoś. Dodatkowo na pewno będzie czujnik czadu.
  • 19
  • Odpowiedz
  • 0
@Jason_Stafford a zapalarki ceramiczne znam, mam w swoim piecu. Problem taki, że ona nie ma kontaktu ze spalanym materiałem. Grzałkę taką owiewa wymuszony mechanicznie pęd powietrza i to to gorące powietrze zapala pellet. Grzałka nie dotyka materiału. Tu trzeba by zrobić podobnie, ale to już bardziej skomplikowana zabawa. Głównie aspekty tego, aby nie dmuchało do pomieszczenia. W piecach na pellet opływ powietrza to tak na dobrą sprawę wciąganie powietrza, które jest wyciągane
  • Odpowiedz
Jedyny problem taki, że ten drut od temperatury spalania się na pewno przepali po kilku użyciach


@Wyrelworelowany: no i wuj z nim. Skoro i tak do takiego rozpalenia musisz każdorazowo załadować kozę, czemu nie postawić na jednorazowe zapalniki? Kup spiralę grzejną jakiejś niedużej mocy (żeby cienki drut miała) albo jeszcze lepiej z 10m drutu kanthalowego, porób spirale grzejne, a potem bierzesz brykiet, nawiercasz w nim otwór, w otwór taką spiralkę, dopełniasz
  • Odpowiedz
  • 0
@Jarek_P myślałem o tym i jest to słuszna koncepcja ino... Lenistwo mnie dopadło w postaci następującej: ile tego drutu, jakiej średnicy pod 220V? Bo jak rozumiem, muszę mieć odpowiedni odcinek, odpowiedniej grubości, aby nie wywaliło prądu?
  • Odpowiedz
bał bym się dmuchać do pieca


@Wyrelworelowany: no patrz pan, a to jest taki dość powszechny sposób na rozniecanie ognia.
Mało tego, wszystkie piece pelletowe dmuchają non stop do pieca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Musiałbyś zrobić wykrywanie płomienia i wtedy wyłączać dmuchawę. Albo zrobić ruchomą zapalarkę - sterownik po wykryciu płomienia podniesie tę ceramiczną grzałkę gdzieś dalej od paleniska.
  • Odpowiedz
  • 0
@Jason_Stafford
@MiQ27
@Jarek_P

Ale myśl jeszcze taka:

Zapalarka do pelletu, do rurki stalowej, przewody na zewnątrz oczywiście. Z boku w rurce (kształtu L) adapter do pompki samochodowej. Pompka i zapalarka w przedłużacz wpięte, a to w czasowy włącznik na 2 minuty.

Ilość powietrza dmuchanego będzie niewielka, po rozpaleniu i tak grawitacyjnie spaliny wyciągnie. Po 2 min się wyłącza dmuchanie. Oczywiście te 2 min. to testowy czas, może będzie trzeba 1 może 4.
  • Odpowiedz