[Wookash071]

Eh
Mój ojciec emeryt ma problemy z utrzymaniem moczu, co kończy się tym, że sika w łóżko jak dziecko
No i zamiast iść do lekarza woli pod dupe położyć worek foliowy. Chłop dosłownie trzeci dzień śpi na worku. Ręce opadają xD

[S0MBRER0]

No bo się wstydzi :(

[Wookash071]

@S0MBRER0: Nie wstydzi. Uznał, że nie widzi powodu żeby iść do lekarza xD

[S0MBRER0]

@Wookash071: No to właśnie tak może maskować ze się wstydzi bądź nie przyjmuje tego do wiadomości

[Wookash071]

@S0MBRER0: Chłop miał stan podzawałowy i uważał, że musi posiedzieć w domu i odpocząć a nie jechać do lekarza. A jak na siłę w końcu pojechał, po pół godzinnym maratonie ubierania butów to wrócił po 10 dniach ze szpitala z 40% niewydolnoscia serca
To nie jest maskowanie wstydu. A zwykła głupota i lenistwo.

[S0MBRER0]

@Wookash071: Oj, współczuję. Aczkolwiek może to mieszanka wszystkiego - w tym nie chce dopuścić do siebie "tego czegoś" :

[Wookash071]

@S0MBRER0: Nie ma czego współczuć. Po wizycie w szpitalu miał mieć zabieg wpuszczenia sondy do serca żeby mogli zobaczyć w jakim jest stanie. Uznał, że nie ma potrzeby na to isc, bo już się czuje ok. I za nieobecność i brak wyników z tego zabiegu ZUS odebrał mu wszelkie świadczenia chorobowe i orzekł zdrowym. A medycyna pracy nie dopuszczała go do pracy z powodu zdrowia. I prawie 5 lat spędził na

[S0MBRER0]

@Wookash071: Oj ( ͡° ʖ̯ ͡°) współczuję, nie wiem co napisać. Życzę żeby wszystko było lepiej, cokolwiek to dla Ciebie znaczy

[Wookash071]

@S0MBRER0: Nie musisz nic pisać. Czasem muszę wyrzucić z siebie te rzeczy, a no na wykopie rzadko kto to czyta xD
Tak na dobra sprawę to odkąd pamiętam to z nim mam mało fajnych wspomnień. A w rodzinie juz mnie maja za gestapowca co nie dba o ojca po zawale xD

[S0MBRER0]

@Wookash071: skoro Ty znasz cała prawdę to zapraszam Cię do mienia (tak się mówi?) #!$%@? :)

[b.....i]

@Wookash071: Jak ojciec ma problem z nietrzymaniem moczu to istnieje coś takiego jak pieluchy dla dorosłych albo podkłady higieniczne. Wyjeb mu tę folię i kup coś higienicznego.

[Wookash071]

@S0MBRER0: No chyba mienia xD I mam #!$%@?. Ale wiesz. Spojrzenia, jakieś dziwne odzywki itd sa męczące
@bellazi: Ale wiesz. Sęk w tym, że ojciec ukrywa spanie na folii xDD wczoraj wróciłem o 2 w nocy z pracy i słyszałem, że leży na folii. Ale rano jak wstał to już folii nie było. Według niego jak nie ma folii na widoku to to nigdy nie miało miejsca. I do tego

[b.....i]

@Wookash071: Tak, sądzę, że pieluch też nie widać, tak samo jak folii, a jest o wiele wygodniejsza. A lekarza może się wstydzić jak to człowiek starszej daty. Pieluchy dadzą mu o wiele więcej komfortu. Kup paczkę na próbę. Zostaw mu w pokoju z tekstem "co zrobisz, Twoja sprawa, ale według mnie byłoby Ci wygodniej" i się nie interesuj więcej. Jak poczuje ten komfort to będzie chodził w pieluchach a Ty będziesz

[b.....i]

@Wookash071: mam za sobą opiekę nad starszą osobą, która też się wstydziła i takimi tekstami mówiła, że a po co, a na co, mi nic nie jest. W końcu się przekonała.

[Wookash071]

@bellazi: ale ja dobrze wiem że on nie będzie tego nosić xD
Jedynie krzyk i kolejna już kłótnia go tylko przekona. I to też nie na długo. On zyje jakby byl kawalerem a my jesteśmy tylko służącymi. Ja nie jestem dla niego żadnym autorytetem.
Jak zobaczył, że siostra płacze po tym jak powiedział jej, że on nie jest od mycia garów to zaczął myć po sobie naczynia. A tak to zostawiał

[b.....i]

@Wookash071: Ale będzie tylko gorzej. Starzy ludzie tak mają, nie dlatego, że tacy są, tylko dlatego, że są starzy i mózg im inaczej pracuje.

A Twoje podejście jest takie same jak ojca. Widzę, że mega Cię bawi ta cała sytuacja (te Twoje xD). Robisz to samo co on. Dostajesz normalne rady i odwracasz kota ogonem mówiąc "ale nie bo...." "ale on tego nie będzie nosił" "ale po co próbować". To nie

[Wookash071]

@bellazi: Nie pisze xD bo mnie to bawi loool.
Problem w tym, ze ja od 5 lat stoje na głowie żeby ten chłop normalnie funkcjonował. Fajnie się tak #!$%@?, że odwracam kota ogonem ale to ja nie Ty regularnie słyszę ze nie mam nic do gadania xD I to ja juz jestem bezsilny w sytuacji gdzie z chaty mi sie robi melina, bo nie jestem ojcem.
I to nie jest "po

[Wookash071]

@bellazi: Zrobiłem tak jak poleciłaś. Kupiłem ojcu pieluchy za które podziękował, bo moze to rozwiąże mego problem. I jak sam stwierdził też sie nad tym zastanawiał.
Po czym poszedł spać i znowu naszczał w łóżko. Po czym znowu położył sie na folii. A na pytanie o te pieluchy, które przecież miały zmienić jego życie, nie odpowiedział nic poprawiając kołdrę żeby nie było widać, ze naszczane.
A te pieluchy oczywiście leżą dalej

[b.....i]

@Wookash071: może jeszcze spróbuje :)