Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi, czy to ja już do reszty zgłupiałem? PAD jest z wizytą w Mołdawii. Powitany przez prezydent Mołdawii Maię Sandu zgodnie z protokołem dyplomatycznym jako gość zajmuje miejsce po jej PRAWEJ stronie, po czym zostaje przez nią przestawiony na lewą stronę mimo własnego sprzeciwu. Tymczasem twitterek i onety:

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/moldawia-wpadka-andrzeja-dudy-nagranie-trafilo-do-sieci/1zt45sl,79cfc278

#polityka #duda #polska
Pobierz smutny_kojot - Powiedzcie mi, czy to ja już do reszty zgłupiałem? PAD jest z wizytą w...
źródło: comment_1630077027ZppNEHv1cX12MGyd9phmtl.jpg
  • 3
@smutny_kojot: Na błąd zwrócił uwagę m.in. Jan Wojciech Piekarski, były ambasador i ekspert z zakresu protokołu dyplomatycznego. "Miejsce Andrzeja Dudy jako gościa było po prawej stronie gospodyni. Tylko przy przeglądzie wojska gość idzie bliżej żołnierzy. Takie rzeczy PD (Protokół Dyplomatyczny - red.) MSZ w uzgodnieniu z PD gospodarzy zapisuje w książeczce z programem wizyty prezydenta" - napisał na Twitterze.

Z tego samego artykułu
@Tooth: Ale Duda chcial usc z dobrej strony, wiec w czym problem? I co to za bzdeckie tweety typu "Maia Sandu uratowała sytuację", skoro ewidentnie wprowadziła go w błąd pokazując, aby szedł po jej lewej stronie.
@smutny_kojot: Panie, ja się nie znam na etykiecie i za eksperta nie zrobię. Sytuacja wyszła komicznie. Duduś wyglądał na zagubionego. Czyli w sumie jak zwykle. To pewnie jedna z tych sytuacji, kiedy trzeba być twardym bo wydarzyło się coś czego on się nie spodziewał że się wydarzy. xD