[Emerkaes]

Cały system społeczno-ekonomiczny cywilizacji goa'uld opierał się na feudalizmem z silnie zarysowaną klasowością. Klasa goa'uld zajmowała się dowództwem oraz, przynajmniej niektórzy, badaniami naukowymi. Klasę wojskową stanowili Jaffa, natomiast klasę pracowniczą w całości stanowili ludzcy niewolnicy (pomijając przypadki Jaffa którzy nie chcieli służyć nowemu panu).
I gdy cywilizacja goa'uld upadła, a na jej zgliszczach zrodziła się cywilizacja wolnych Jaffa, cały ten system stracił rację bytu.
Okej, niektórzy Jaffa objęli rolę przywódczą. Wielu z nich było do tego przygotowanych, będąc wcześniej wysoko w drabince militarnej. Jednak co z robotnikami i naukowcami? Jaffa od dziada pradziada byli wojownikami, a biorąc pod uwagę ich dosyć konserwatywną charakterystykę, nie chcieliby porzucić "our ways" i zacząć pasać bydło, czy wydobywać naquadah. Ludzie którzy całe życie byli wojownikami, mogliby nie odnaleźć się w świecie cywilia i byliby raczej przeciwko przywódcom dążącym do demilitaryzacji.

Podobnie dla Jaffa cała technologia goa'uld była "magią", której zgłębianie było niedozwolone. Po powstaniu narodu wolnych Jaffa, stanowią oni prawie w całości grupę niewykształconych osiłków. Nie powinni być w stanie podtrzymać odziedziczonego po cywilizacji goa'uld spadku. Jak mogliby budować nowe hataki nie mając nikogo kto wiedziałby jak je budować? Przed Jaffa powinno stać widmo upadku cywilizacyjnego.

#stargate #gwiezdnewrota
#sg1

[GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni]

@Emerkaes gdzie było że budowali nowe hataki? Wszystkie były zdobyczne, goauld miały ich setki lub nawet tysiące. Raz selmak/carter pokazał ich na jakimś radarze. A obsługiwać i naprawiać potrafili, przynajmniej ci bardziej wtajemniczeni. Poza tym kto by budował takie megalomańskie gówno jak hatak, skoro mógł zbudować coś praktyczniejszego? xD

[Emerkaes]

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: nigdzie nie napisałem, że budowali nowe, tylko że nie byliby w stanie budować nowych.
Co do umiejętności naprawy mam wątpliwości. Nawet jak sg1 gdzieś latało z Jaffa, to naprawami zawsze zajmowała się Carter lub Jacob. A u goa'uld przypominam sobie jedynie naprawy wykonywane przez slużących goa'uld

[antychrust]

Nie powinni być w stanie podtrzymać odziedziczonego po cywilizacji goa'uld spadku.

@Emerkaes: Raczej niewiele odziedziczyli, to banda troglodytów. Skłaniałbym się ku teorii że większą część technologii po updadku Goa'uld zawinęli ludzie, którzy byli akurat pod butem danego władcy. Później połączyli się w Przymierze Lucjan, a Jaffa nadawali się do uprawy kosmokartofli co najwyżej, albo szukania nowego pana po Goa'uld i Ori. Bycie niewolnikami to był dla nich prime ich cywilizacyjnego rozwoju

[GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni]

@Emerkaes

Jak mogliby budować nowe hataki nie mając nikogo kto wiedziałby jak je budować?

Ok, więc to pytanie retoryczne.

Naprawy polegały na wymienianiu kolorowych kryształków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam się zastanawiałem kto im te kryształy produkuje. Jest gdzieś jakiś zaawansowany przemysł? Co z hutami i rafineriami? Goauld nie mieli (chyba) takich cudeniek jak maszyna Starożytnych do kreowania gotowych produktów z pierwiastków.
Pewnie kierowali tym pomniejsi goauld, ale

[S.....8]

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: @Emerkaes: Jaffa to taka banda brudasow. To jak dac niewolnikom panstwo. Skoncza jak Afryka bez bialego pana.

[GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni]

@antychrust: @Sheppard28: Jaffa bardziej przypominają Polaków. Naród wykorzystywany przez obce siły, w końcu po latach niewoli wywalczył sobie wolność. Niestety nie wie co z tą wolnością robić i zamiast mieć interesować się stanem państwa i mieć wpływ na swoje losy, ludzie oddają władzę lokalnym kacykom za złote paciorki, które są warte ułamek tego co sami wypracowali. Są targani wewnętrznymi sporami i rozgrywani jak małe dzieci przez bardziej ogarniętych dorosłych. Jak