Wpis z mikrobloga

@luz3r: w większosci to tylko takie #!$%@? w internecie (wiekszosc tych co to piszę jacy to nie są kozacy na co dzien nie je takiego żarcia, najczęsciej konczy sie na bohaterskich wpisach na mirko w stylu "ten twój sos nie stał nawet koło mojego przehu**a który wpierda*am do kazego posiłku, myje nim zęby i wale w nim konia")

jaky to miało znaczenie wielkie czy ktos wpier**la to bezsmakowe gowno czy nie