Wpis z mikrobloga

Mirki biegle w #prawo i #praworodzinne taka sytuacja.
Teściowa się rozwiodła pare lat temu z teściem. Kawał gnoja z niego był i cham, znęcał się psychicznie wiec odeszła. Rozwód za obopólną zgoda choć na sprawach było, ze się znęcał. Po rozwodzie, stary cap znalazł sobie jakaś babę i sobie życie układał na nowo.
W grudniu urodził nam się synek. Stary cap się dowiedział i jak mnie nie było w domu przyjechał do nas zobaczyć wnuka. Jakbym był to by nawet progu nie przekroczył ale różowa z teściowa go wpuściły i coś tam gadali. Różowa mu podobno coś wygarnęła co jej leżało i typ w końcu poszedł.
Ostatnio jakieś dziwne maile wysyła do różowej ze chce zobaczyć wnuka itd. ale wiem ze to znów jego gierki są i małymi krokami dojdzie do jakiejś inby.
Pytanie mam takie, czy on ma jakieś prawo widzenia wnuka zgodnie z #prawo bądź #praworodzinne?
Czy jak mu każe #!$%@? i nie wpuszczę do domu oraz powiem ze nie zobaczy wnuka to ma jakieś narzędzia by nas podać gdzieś do sądu i domagać się widzeń z wnukiem?
Będę wdzięczny za jakiekolwiek rady i odpowiedzi.
  • 9
@Hubby: o ile rodzice dziecka mają prawo widywać dziecko, tak dalsza rodzina może się ugryźć w dupę i jeśli rodzice nie chcą tego dziecka pokazywać swoim krewnym to prawo nie ma nic do tego.
@Hubby: Nie ma. Wpuszczać tez nie masz obowiązku. Możesz pogooglac "prawo dziadków do wnuków" ale na Twoim miejscu odżałowałbym parę plnow i umówił sie z jakimś prawnikiem od spraw rodzinnych ktory da Ci konkretne informacje + podpowie co najlepiej robić jakby sie temat eskalowal
@Hubby:

Czy jak mu każe #!$%@? i nie wpuszczę do domu oraz powiem ze nie zobaczy wnuka to ma jakieś narzędzia by nas podać gdzieś do sądu i domagać się widzeń z wnukiem?

Niestety (albo stety) - tak. Dziadkowie mają prawo do kontaktów z wnukiem (w tym odwiedziny, spotkania, korespondencja. Wynika to wprost z art. 113 ze zn. 6 w związku z art. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, i pośrednio z
@Dutch: Dzięki za wyczerpującą odpowiedz.
Uogólniając sytuacje dziadka. Jest on manipulatorem i zniszczył psyche mojej teściowej jak i różowej i szwagrowi. Przez lata był dyktatorem. Nie ma szans na druga szansę.
Podejrzewam, ze cała ta chęć widzenia wnuka jest głównie po to by nas #!$%@?. Wie on ze wszyscy go nie trawią a teściów i różowa wręcz boja.
Gdy będę miał więcej czasu to siądę i coś muszę ogarnąć bo na
. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego


Jeśli dziadkowie przyjda i stwierdza ze chcą się widziec albo zabrać wnuka na spacer a Ty nie chcesz sie na to zgodzic to 113 kro nie daje im +10 XPa z automatu. Oczywiscie moga pójśc do sądu i dlatego sugerowałem konstultacje z prawnikiem a nie na portalu ze smiesznymi obrazkami. A uchwala SN która przylinkowałeś odnosi sie do konkretnej sprawy, niekoniecznie zbieżnej z przypadkiem OPa.

Rodzice,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MarcinOrlowski: odpowiedziałeś że dziadek nie ma prawa co prawdą nie jest. Oczywiście że o zakresie i sposobie widzeń, ewentualnie ich braku decyduje sąd, nikt tego nie kwestionował. O wpływie na dziecko kontaktów z dziadkiem opinie wyda OZSS.