Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w nocy zamówiłem picce i dostałem telefonicznie informacje, że skoro odznaczyłem napiwek to mam wyjść przed blok i odebrać ja od kierowcy. Czy jest jakiś regulamin odnośnie tego, że płacąc za dostawę kierowca ma obowiązek dostarczyć jedzenie pod drzwi? Bo sam już nie wiem czy zrobiłem coś złego ()

#pizza akcja w #gdansk dałbym nazwę pizzeri ale nie nagrywam każdej rozmowy telefonicznej więc ktoś mógłby uznać, że kłamie ¯\_(ツ)_/¯
  • 30
@odyn88: w zupełnie innym mieście w telepizzy nagle typy nie chcą wchodzić na klatkę "bo covid". Nie złaziłem ani razu, zawsze coś powiem - noga skręcona, jestem sam z dzieckiem czy coś. Na pewno nie zlazłbym do typa bo mu się nie chce włazić, a płace za dostawę. Napiwki tez daję do ręki, nigdy nie zaznaczam w żadnym systemie nawet przy zamawianiu online. Może dzwonił do Ciebie sam cwaniaczek kierowca, a
@odyn88 ja kiedys zamawialem przez pyszne.pl we wroclawiu i dzowni do mnie kierowca ze tu trzeba bedzie doliczyć 5zl bo pyszne.pl ich oszukuje. Wysmialem go i powiedzialem ze co mnie to obchodzi. Zadzwonil po 5min ze rozmawiał z szefem i da mi pizze po starej (normalnej) to mu powiedzialem zeby sam sobie ją zjadł i sie rozłączyłem.
@odyn88: Skoro oferują dostarczenie pod wskazany adres to trzeba było powiedzieć, że albo ją przynoszą, albo już dziękujesz i zamówisz u konkurencji. Nie wiem w ogóle co to za durny pomysł z tymi napiwkami. Dlaczego ja mam utrzymywać komuś pracownika? Jak faktycznie mają tak źle to niech podniosą ceny i wliczą w nie ten napiwek. Ooo, nie opłaca się, bo to będzie opodatkowany dochód?
@odyn88 wow, ja po takim info bym podziękował. Co ci może napluć do pizzy taki kierowca który już wie że napiwku nie będzie.
Od siebie mogę polecić pizzę z "Kreska Mąki" mają kilka lokalizacji, dosyć drogo, pizzę nie ogromne, ale za to przepyszne. Polecam!