Tez macie bekę z dzbanów, którzy wszędzie musza chodzić w założonych słuchawkach? Na chodniku, rowerze, w kolejce, w autobusie - wszędzie dzban musi nałożyć słuchawki żeby pokazać ze on jest FANEM muzyki xD Mówisz coś do takiego półmózga i oczywiście nie słyszy, bo on MUSI posłuchać kolejnego „kawałka” Kabanosa czy innego nocnego kochanka albo jakiegoś innego łubu dubu, bo no nie wytrzymie bez muzyki #muzyka #dzbany
Ostatnio czekajac w biedronxe przy kasie obserwowalem kolesia, ktory przyjechal serwisowac cieknącą/kapiącą klimatyzację. Typ serwisant oczywiście w słuchawkach. Wlazi na drabinkę, caly czas w słuchawkach, odkreca plytę w suficie od klimy i tu następuje "zwolnienie blokady" i cala nagromadzona zawartosc wody poszla po kolesiu, jego sluchawkach, warzywach i owocach i paru innych rzeczach również...
nigdy nie sciagma sluchawek tylko nie nosze nausznych i slysze co kto do mnie mowi, rowniez nie slucham muzyki tylko podcastow, do tego w #!$%@? mam opinie debili jak ty ktorym przeszkadzaja rzeczy tkore robia inni haha :D :D
@przeczki: mnie tacy #!$%@?ą tylko wtedy, kiedy sami wchodzą ze mną w interakcje, ale nie ściągają słuchawek i nie słyszą moich odpowiedzi. Wtedy po prostu ignoruję i daję do zrozumienia, że nie mam zamiaru się powtarzać dla jakiegoś egoistycznego #!$%@?. Jak ktoś sobie przemieszcza się po mieście w słuchawkach, ćwiczy, biega i siedzi w zbiorkomie to #!$%@? Ci do tego.
a jak jadę rowerem po chodniki to w ogóle muszę z niego zejść i szturchanac takiego fana muzyki
@przeczki: No to pojedziesz przez parę minut z prędkością pieszego, korona Ci z głowy nie spadnie. Ja czasami jadę parę minut samochodem z prędkością rowerzysty, i nie próbuję go w związku z tym "szturchać".
Mam takie miejsce, gdzie jest wąski chodnik, i pełno rowerzystów jeżdżących jak idioci. Czasem, szczególnie jak mnie któryś wkurzy,
wszędzie dzban musi nałożyć słuchawki żeby pokazać ze on jest FANEM muzyki xD Mówisz coś do takiego półmózga i oczywiście nie słyszy, bo on MUSI posłuchać kolejnego „kawałka” Kabanosa czy innego nocnego kochanka albo jakiegoś innego łubu dubu, bo no nie wytrzymie bez
@przeczki: a może po prostu wolą słuchać muzyki, zamiast gadać z jakimiś dzbanami na ulicy? XD
Ja np. często tak robię i nie dlatego, że jestem wielkim fanem
Komentarz usunięty przez moderatora
Ostatnio czekajac w biedronxe przy kasie obserwowalem kolesia, ktory przyjechal serwisowac cieknącą/kapiącą klimatyzację. Typ serwisant oczywiście w słuchawkach.
Wlazi na drabinkę, caly czas w słuchawkach, odkreca plytę w suficie od klimy i tu następuje "zwolnienie blokady" i cala nagromadzona zawartosc wody poszla po kolesiu, jego sluchawkach, warzywach i owocach i paru innych rzeczach również...
@przeczki: No to pojedziesz przez parę minut z prędkością pieszego, korona Ci z głowy nie spadnie. Ja czasami jadę parę minut samochodem z prędkością rowerzysty, i nie próbuję go w związku z tym "szturchać".
Mam takie miejsce, gdzie jest wąski chodnik, i pełno rowerzystów jeżdżących jak idioci. Czasem, szczególnie jak mnie któryś wkurzy,
(。◕‿‿◕。)
@przeczki: a może po prostu wolą słuchać muzyki, zamiast gadać z jakimiś dzbanami na ulicy? XD
Ja np. często tak robię i nie dlatego, że jestem wielkim fanem