Wpis z mikrobloga

  • 21
@blogger Raz wyprany, zaraz po odpakowaniu. Nie dam dziecku czegos co "pachnie fabryka". To było tak wbite że ciężko to wyciągnąć palcami wiec i w pralce by nie odpadło. Inne rzeczy są ok, przeszukałem pół domu.

Nie mam ani moli, ani robactwa innego gatunku.

Cała noc mieliśmy otwarte okno tam gdzie ten kocyk się suszył. Mogło coś wpaść i próbować przeprowadzić inwazję srając jajami na kocyk?
  • Odpowiedz
  • 12
@2giekonto już jest na śmietniku, tam gdzie tego miejsce.

Zastanawiam się tylko co to za zaraza - nie chce sprowadzić jakiegos syfu do domu. Żona już w panice chce wszystko profilaktycznie wyprać, p
wiec pralka będzie miała trudny tydzień ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 159
@chomikagresor: to wygląda jak taki rodzaj nasion, powiedzmy rzepów, który przyczepiają się do ciuchów na łące. Nie pamiętam gatunku. Napisałeś, że raz było prane, może z innymi ubraniami, z których mogło się przyczepić.
  • Odpowiedz