Aktywne Wpisy
rudyba +59
Weźcie dajcie kilka plusów na odwagę. Idę jutro pierwszy raz w życiu sama w góry i się zaczynam cykać. Najbardziej, czy po prostu nie będę się nudzić jak przez 10h nie będę miała do kogo gęby otworzyć? ( ͡° ʖ̯ ͡°) a do obcych nie potrafię i nie lubię.
Chodzicie sami? Nudzicie się? Brakuje towarzystwa?
#tatry #gory
Chodzicie sami? Nudzicie się? Brakuje towarzystwa?
#tatry #gory
Dziewczyna właśnie wynajęła nowe mieszkanie. Dopiero co wykończone, nowy budynek. Patrzę, a tam taki kwiatek (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Filmik trochę się ciągnie, bo oryginalnie był skierowany do innej publiczności i ma wyciętą moją narrację.
#wroclaw #patodeweloperka
Filmik trochę się ciągnie, bo oryginalnie był skierowany do innej publiczności i ma wyciętą moją narrację.
#wroclaw #patodeweloperka
Jestem zrozpaczona. W sobotę mieliśmy brać ślub i właśnie wszystko się posypało. Wesela nie będzie, ślubu też. Tyle przygotowań, pieniędzy, planowania środków ostrożności i wszystko zniszczone przez męża mojej siostry. Obaj mieli być śwaidkami na naszym ślubie.
TLDR
Nasz ojciec od dawna choruje, ma mocno obniżoną odporność, matka również ma problemy zdrowotne do tego dochodzą dziadkowie, którzy mieszkają z nami pod jednym dachem(jeszcze mieszkam u rodziców z dziadkami i bratem). Ojciec najprawdopodobniej z powodu choroby i leków po szczepieniu miał poziom przeciwciał osiem razy mniejszy niż matka, trochę powyżej progu detekcji. Dlatego bardzo boimy się koronawirusa, zwłaszcza, że u nas na wsi zebrał naprawdę śmiertelne żniwo. Ograniczyliśmy liczbę gości do minimum aby zredukować szansę zarażenia. Rodzice, dziadkowie i rodzeństwo z rodzinami, chrzestni. Zrezygnowaliśmy z sali weselnej na rzecz wielkiej altany przy domu weselnym. Wydaliśmy prawie 2000 zł na testy antygenowe dla obsługi i gości(wiem, że u ludzi bez objawów słabo działają ale zawsze jakieś zabezpieczenie lepsze niż żadne). Zrezygnowaliśmy z orkiestry, didżej i fotograf dostali 150% swojej stawki aby zrezygnowali z pracy weekend wcześniej.
Cała obsługa zaszczepiona od kucharza po księdza, wszyscy goście zaszczepieni(z wyjątkiem dzieci siostry i dzieci brata mojego narzeczonego). Dzieciaki nie pojechały na kolonie żeby czegoś nie przywieźć a całe wakacje siedzą na gospodarstwie.
A co robi mąż mojej siostry? Mimo próśb nie szczepi się. Prosiliśmy go wielokrotnie, siostra go prosiła, nasz ojciec a on tylko -”A co mi może się stać? Najwyżej przechoruję. Nie przesadzajcie z tą paniką”. Od dwóch miesięcy nikomu nie udało się go przekonać, nawet śmierć kolegi ze studiów mu nie dała do myślenia. Jego to nie ruszy i on ma czas.
Najlepsze, że od jesieni pracował zdanie ale kilkanaście dni temu zrobiło mu się za ciepło i postanowił pojechać do biuro bo tam jest klimatyzacja. Gdy się dowiedzieliśmy to zorganizowaliśmy przenośny klimatyzator a narzeczony wyciął z pleksi wstawkę do okna z dziurą na tą rurę aby ładnie to wszystko przylegało i bokami gorące powietrze mu nie wchodziło.
Klimatyzator został a on i tak jeździł do pracy bo ten szumi za głośno choć w pracy i tak w słuchawkach siedzi.
No i właśnie się okazało, że on i koledzy z pracy mają koronawirusa. Jeszcze teraz drań ma pretensje do wszystkich dookoła, wszystkich wyzywa od panikarzy, idiotów, na siostrę się wydziera, ze on może jechać i nie widzi tu żadnego problemu, problemem jest zmarnowana kasa na sukienkę. Niech staruchy siedzą w domu jak się boją!
Gdyby to był człowiek głupi to jeszcze to głupotę bym rozumiała i wybaczyła, ale taki inteligentny facet? Jak można być takim samolubem, egoistą bez odrobiny empatii. Jak jakiś socjopata myślący tylko o sobie.
Dobrze wiedział jak wygląda sytuacja, jak bardzo ważne dla mnie i mojej siostry było to aby ona była świadkiem na moim ślubie tak jak jak była na jej i zrobił wszystko aby zniszczyć nasze marzenia. Teraz jeszcze wyzywa i grozi, że nie ma szans aby została świadkiem teraz czy później, Na nasz ślub tez NIGDY nie pójdą. Ona płacze, dzieci płaczą a my nie wiemy jak to rozwiązać.
Wini wszystkich tylko nie siebie.
#wesele #koronawirus #patologiazewsi #patologiazmiasta #slub #zdrowie
Co tu począć
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60f575d7072fc8000a3ae957
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Tak tak, wesele odwołane bo świadek zachorował. Chryste panie - nie ma już nawet jednego człowieka na tej planecie kto nie może zastąpić świadka
Przeczytalem całość i za #!$%@? nie wiem o co chodzi. Jeden z gości zachorował i go nie będzie wiec ślub odwołany? XD to pan młody zachorował?
Komentarz usunięty przez autora
Przerabane (╥﹏╥)
Powtarzam: myśl i sobie.
@tHoePs:
A co to za różnica? XD