Wpis z mikrobloga

Czy jest w procesie rekrutacji bardziej upokarzająca rzecz niż list motywacyjny? Kto to #!$%@? wymyślił? Rekrutujesz do jakiejś firmy o której 10 minut temu nawet nie słyszałeś i masz pisać jakieś listy motywacyjne xD. #!$%@?, motywacją jest chyba chęć zarabiania pieniędzy i koniec kropka. Możliwe, że niedługo będę czegoś szukał i jak przejrzałem tak wstępnie oferty, to się załamałem tymi durnymi wymogami xD

#januszalfa #pracbaza #januszebiznesu
  • 36
@Kosmiczny_pies_Kazak: List motywacyjny to wydaje piszę się na stanowiska wybitne, albo jakieś unikalne, nie wiem, ewentualnie może na staż, jak wszyscy ochotnicy to studenciaki bez doświadczenia a chcemy kogoś wybrać. Ale nie wiem co np. w liscie motywacyjnym miałby pisać ot choćby kierowca ciężarówki? Lubie ciężarówki i lubie jeździć 12h dziennie z dala od domu?
@Kosmiczny_pies_Kazak:

To pierwszy wyznacznik do jakiej firmy nie startować.
Jak chcą list motywacyjny spodziewaj się dziadków rodem z PRLu.

Przez blisko 30 letnie doświadczenie i przejścia przez x ilość firm nie napisałem nigdy listu, chyba 2 firmy o to prosiły, ale wyśmiałem.
... żadna firma nie zrezygnowała z powodu braku listu motywacyjnego ;)

absolutnie nie rozumiem skąd się w ogóle wzięła ta moda na "listy motywacyjne" ... i źródłem tej choroby