Wpis z mikrobloga

Jadac do alibi prawe wypadek mialem na skrzyzowaniu przy ogrodzie botanicznym.. Jade , 11 s zielonego jesszcze nagle policja i k---a zatrzymalismy sie pol metra od siebie.. I mowie ze zielone bylo.. I jade dalej nagle oni za mna i myslalem ze mnie zatrzymaja ale mowie ze ja mialem 11 s zielonego a oni ze czy na pewno jaa ze tak przeciez na takim duzym skrzyzowaniu nie probowalhym nawet na czerwonym jechac a on dobra ok, to jedsz dalej, uff ale sie zestresowalem.. A kierowca do mnie ze on tez .. Tak to jest jak policja chce sobie skrocic czas i jedzie myslac ze nikogo nie ma... #notcoolstory #wroclaw
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach